eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Inwestowanie w złoto dobre na kryzys

Inwestowanie w złoto dobre na kryzys

2013-01-04 10:14

Inwestowanie w złoto dobre na kryzys

Inwestowanie w złoto © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

W ciągu ostatniej dekady cena uncji złota wzrosła pięciokrotnie. Skąd taka popularność tego metalu? Jego zwolennicy wskazują, że złoto nadal pozostaje kruszcem stworzonym do pełnienia funkcji pieniądza. W sytuacji, gdy ani w Europie, ani w USA politycy i ekonomiści wciąż nie znaleźli trwałego rozwiązania dla kryzysu finansowego, niewykluczone, że złoto powróci jeszcze do swojej dawnej roli. Kruszcu fizycznie jest na tyle niewiele, że oznaczałoby to silny wzrost ceny złota.

Przeczytaj także: Inwestycje w złoto: fakty i mity

- Zarówno analiza techniczna, jak i fundamentalna dają podstawy, by sądzić, że rekordy cenowe złota i innych metali szlachetnych wciąż jeszcze przed nami – mówi Piotr Wojda z Mennicy Wrocławskiej. - Dopiero poziom w okolicy 2 tysięcy dolarów za uncję będą podstawy sądzić, że zbliżamy się do bańki spekulacyjnej – dodaje.

W poszukiwaniu bezpieczeństwa

Zarówno amerykański kryzys finansowy wywołany przez rynek nieruchomości, jak i kryzys zadłużenia publicznego w strefie euro podważają stabilność wspólnych fundamentów współczesnej gospodarki – systemu papierowego pieniądza opartego na długu i wierze w wypłacalność największych państw na świecie. Przyszłość światowych finansów zależy dzisiaj od kluczowych decyzji politycznych, na które z niecierpliwością czekają rynki. Jak na razie ani w Stanach Zjednoczonych, ani w Unii Europejskiej nie udało się podjąć kroków, które okazałyby się przełomowe dla walki z kryzysem.

W poszukiwaniu bezpiecznych przystani inwestorzy na całym świecie znów zwracają się w kierunku złota. Fundusz Soros Fund Management LLC, należący do 81-letniego legendarnego inwestora zwiększył czterokrotnie zaangażowanie w SPDR Gold Trust – spółkę skupiającą grupę funduszy inwestycyjnych zaangażowanych w złoto. - Pekin chce, by juan stał się walutą opartą na złocie, podobnie jak pierwotnie frank szwajcarski. Podparcie juana w jakiejś części złotem powinno pomóc mu zostać jedną z czołowych walut na świecie – stwierdził niedawno Larry Edelson, analityk finansowy, który zajmował się handlem złotem.

To tylko jedna z wielu teorii w zakresie inwestycji w złoto i najbliższej przyszłości światowego systemu monetarnego. - Wzrost ceny złota w ciągu ostatniej dekady wiązał się z faktem utrzymywania przez Fed niskich stóp procentowych, co spowodowało wzrost cen szeregu aktywów, również metali szlachetnych – tłumaczy Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Bank PBC. - Początkowo odzwierciedlało to wzrost tempa podaży pieniądza, potem obawy przed recesją, następnie efekt łagodzenia ilościowego w USA, i być może również presję spekulacyjną.

Dotychczasowy fundament światowego pieniądza – dolar amerykański – już dawno przestał być stabilną przystanią. Dług Stanów Zjednoczonych rośnie pod wpływem ogromnych wydatków administracyjnych, wojskowych, pakietów ratunkowych dla upadających instytucji finansowych oraz niewypłacalnych samorządów. Również przyszłość euro, które w optymistycznych scenariuszach unijnych polityków sprzed dekady miało przejąć choć w części rolę dolara, stoi pod znakiem zapytania. Co będzie dalej? Czy świat nadal będzie ufał dolarowi, traktował go jako pieniądz bazowy i udzielał Ameryce praktycznie bezzwrotnych pożyczek? Czy Zachód jest gotowy, by jako rezerwy walutowe traktować chińskiego juana? A może jesteśmy na tym etapie, by rozważyć powrót do systemu pieniądza opartego na złocie, jak to miało miejsce 40 lat temu?

Dollar as good as gold

Bank Rozliczeń Międzynarodowych koordynujący współpracę banków centralnych 56 krajów (w tym Polski) stwierdził ostatnio, że złoto trzymane w skarbcach powinno być traktowane jako towar pozbawiony ryzyka. Na taki sam ruch zdecydowała się amerykańska Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC). - Oznacza to, że złoto po raz pierwszy w historii tych instytucji zaczęło być traktowane jako pieniądz, na równi z dolarem, euro czy obligacjami rządowymi – mówi Piotr Wojda z Mennicy Wrocławskiej. - Cena złota odzwierciedla obawy inwestorów o stan gospodarki: im większe problemy zadłużenia, kłopoty z emisją obligacji, nerwowość na rynku akcji tym wyższa cena złotego kruszcu. Rekordy cen złota obecnej dekady wciąż pozostają w cieniu rekordów z roku 1980 kiedy cena uwzględniając inflację (w przeliczeniu na wartość dzisiejszego dolara) przebiła poziom 2600 dolarów za uncję – dodaje.

 

1 2 ... 4

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: