Kredyty: banki przykręcają kurek

Przeczytaj także: Kredyty konsumenckie na nowych zasadach

Ankieta przeprowadzona przez NBP na przełomie września i października 2012 r. w 29 bankach wskazuje jednoznacznie: banki mocno przykręcają kredytowy kurek. Kredyt w trzecim kwartale uzyskiwało się coraz trudniej a perspektywy na przyszłość są jeszcze gorsze. Banki niechętnie udostępniają środki kredytobiorcom, obawiają się bowiem coraz gorszej sytuacji rodzimej gospodarki.

Zaostrzenie zasad udzielania kredytów najbardziej dotknęło małe i średnie firmy. Banki zaostrzyły wszystki warunki na których udzielano taki przedsiębiorstwom kredytów, a najbardziej zwiększono marże oraz wymagania co do zabezpieczeń. W kolejnym, czwartym kwartale, banki zapowiadają kontynuowanie przykręcania kredytowej śruby. Przyczyna jest prosta - rośnie ryzyko związane z przyszłą sytuacją gospodarczą, a i poszczególne branże stają się coraz bardziej zagrożone. Banki nie chcą więc niepotrzebnie ryzykować, udzielając kredytów niepewnym ich zdaniem firmom. Do branż szczególnie ryzykownych banki zaliczyły sektor budowlany (w tym budownictwo mieszkaniowe, budownictwo drogowe oraz produkcję materiałów budowlanych) oraz branżę motoryzacyjną.

Jednak finansowy kurek został zamknięty nie tylko przedsiębiorcom. Również osoby liczące, że kredytem sfinansują zakup własnego mieszkania coraz częściej nie mogą liczyć na wsparcie banków. Te ostatnie zaostrzyły bowiem także kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych. Wyższe są marże, zwiększono ponadto wymagania co do wkładu własnego i podwyższono minimalne progi dochodowe dla osób chcących uzyskać kredyt. Ankietowane przez NBP banki nie wskazały żadnych czynników, które w najbliższej przyszłości miałyby wpłynąć na złagodzenie polityki kredytowej w zakresie kredytów mieszkaniowych, co więcej, oczekują raczej dalszego jej zaostrzenia.