Zdolność kredytowa utrudni kupno mieszkania
2011-12-16 11:04
Przeczytaj także: Nietrudno o tanie mieszkania od dewelopera
Spadające ceny mieszkań zniechęciły do zakupów. Blisko jedna trzecia Polaków, którzy w ostatnim roku planowali kupić mieszkanie lub wybudować dom, zrezygnowała z tego zamiaru - wynika z badań portalu nieruchomościowego Nowy Adres. Nie oznacza to, że podjęli słuszną decyzję. – Z jednej strony będziemy obserwować dalsze zmniejszanie dostępności kredytów, co przełoży się na niższy popyt na rynku nieruchomości. Z drugiej spowolnienie gospodarcze oraz wchodząca w kwietniu w życie ustawa deweloperska mogą przyczynić się do wstrzymania inwestycji i spadku podaży – przewiduje Agnieszka Pilarek, dyrektor Departamentu Bankowości Hipotecznej Deutsche Bank PBC. – Może to doprowadzić do zahamowania spadków cen – dodaje.Rozważając kupno nieruchomości, często zapominamy o innym ważnym czynniku – rosnących kosztach finansowania i spadającej dostępności kredytów. Właśnie z tego powodu wyczekiwanie na dołek na rynku nieruchomości może się zemścić, a łowcy okazji mogą się przeliczyć. - Muszą uważać, aby w oczekiwaniu na pociąg z niższymi cenami nieruchomości nie przeoczyć ekspresu z atrakcyjnymi kredytami – twierdzi Halina Kochalska z Open Finance.
Deweloperzy: taniej nie będzie
Średnie ceny metra kwadratowego mieszkań w dużych miastach spadły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o kilkaset złotych. Najwięcej we Wrocławiu – aż o 504 zł z 6 338 zł do 5 834 zł, wynika z danych Systemu Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami AMRON. W Krakowie średnie ceny mieszkań w III kwartale tego roku były o 481 zł niższe niż przed rokiem i wyniosły 6 440 zł, w Poznaniu spadły o 435 zł do 5 263 zł. Mniejsze spadki zaobserwowano w Warszawie – 366 zł do 7 785 zł czy w Łodzi – 328 zł do 4 042 zł. Natomiast w aglomeracji katowickiej, Białymstoku i Gdańsku ceny wzrosły w tym czasie o odpowiednio 132, 29 i 6 zł.
Pierwszym powodem jest zwiększona podaż nowych mieszkań od drugiej połowy 2010 roku. Zdaniem analityków trend powinien utrzymać się jeszcze w najbliższych miesiącach. Innego zdania są deweloperzy. Ceny nie powinny już spadać – przekonują przedstawiciele Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Argumentują, że w przypadku nowych mieszkań, sprzedawcy dotarli już do granic możliwości obniżania marż. Wzrost kosztów budowy oraz finansowania inwestycji sprawia, że nie są w stanie oferować niższych cen.
Argumentem za zatrzymanie spadku cen mieszkań jest też ustawa deweloperska, która wejdzie w życie w kwietniu przyszłego roku. Nowe przepisy zakładają, że deweloper nie będzie mógł finansować inwestycji bezpośrednio ze środków klientów. Pieniądze mają trafić na kontrolowany przez bank rachunek powierniczy. – Deweloperzy będą musieli zdobyć własne środki przynajmniej na sfinansowanie części budowy, co może ograniczyć podaż nowych mieszkań – ocenia Agnieszka Pilarek z Deutsche Bank PBC.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Oferta mieszkań na sprzedaż odbudowuje się
-
Czy problem z nieuczciwym deweloperem można zgłosić do UOKiK?
-
Zakup mieszkania od dewelopera krok po kroku
-
Handel cesjami umów rezerwacyjnych i deweloperskich ukrócony po 1 lipca
-
Co zmienia nowa ustawa deweloperska?
-
310 inwestycji mieszkaniowych już pod ochroną Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego
-
Mieszkanie bez wkładu własnego z nowymi limitami cenowymi od października
-
Jaka oferta mieszkań na kredyt bez wkładu własnego w sierpniu 2022?
-
Nowa ustawa deweloperska. Kogo dotyczy? Co reguluje?