Debiuty na NewConnect VII 2010

Przeczytaj także: Debiut Galvo SA na NewConnect

W mijającym miesiącu alternatywny system obrotów nie poradził sobie tak dobrze jak rynek regulowany GPW. Niestety w tym segmencie rynku kapitałowego nie byliśmy świadkami skutecznego odbicia. Mimo to lipiec zakończył się dodatnim wynikiem. Początek miesiąca był zróżnicowany. Każdy dzień przynosił odmienne nastroje. Raz notowano wzrosty, raz spadki. Ceny wahały się w przedziale 55,50 – 54,50 pkt. W tym momencie widać było niezdecydowanie wśród inwestorów. Dopiero w połowie miesiąca, a dokładniej 12 lipca zaczęły dominować transakcje kupna, co spowodowało wzrost cen papierów wartościowych. Właśnie tego dnia indeks wzrósł o 1,65 proc. Kolejny znaczący wzrost zanotowano 20 lipca, kiedy to NCIndex urósł o 1,29 proc., w dodatku nie był koniec zwyżek. Lokalny szczyt w lipcu wyniósł 56,91 pkt. Ostatni tydzień miesiąca, to niestety zwątpienie inwestorów i spadek notowań. Ostatecznie pierwszy miesiąc wakacji zakończył się równo na poziomie 56 pkt.

Analizując wolumen obrotów na rynku NewConnect można stwierdzić, że i tym razem rynek przepełniony jest stagnacją. Nie zaobserwowaliśmy żadnych znaczących wzrostów wolumenu. Praktycznie od 3 miesięcy wartość wolumenu kształtuje się na tym samym, niezbyt wysokim poziomie. Ciężko jednoznacznie znaleźć przyczynę przeciętnego poziomu kształtowania się wolumenu. Jednak można stwierdzić, że na rynku panuje równowaga i spokój w ilości dokonywanych transakcji. Odczytać to można dzięki porównywalnym wartościom od początku 2010 roku. Jedynie marzec był miesiącem o wzmożonej aktywności inwestorów.