Sprzedaż obligacji skarbowych I 2009

Przeczytaj także: Sprzedaż obligacji skarbowych XII 2008

W styczniu 2009 r. Ministerstwo Finansów sprzedało inwestorom indywidualnym ponad 3,5 mln szt. obligacji. Popyt był mniejszy o 64,1 mln zł, niż w grudniu 2008 r. 68 proc. całej sprzedaży stanowiły „dwulatki” o stałym oprocentowaniu. - Inwestorzy koncentrowali się na zakupie rządowych papierów pod koniec 2008 r., kiedy rynkowe stopy procentowe, były wyższe, ale oczekiwano wtedy ich spadku – wyjaśnia Agnieszka Bujalska, Zastępca Dyrektora Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego, pośredniczącego w sprzedaży obligacji. – Taka strategia pozwalała zachować wyższe oprocentowanie przez kolejne miesiące - dodaje. Resort finansów przyznaje, że mniejsze zainteresowanie papierami detalicznymi to efekt obniżenia oprocentowania z początkiem roku. Ministerstwo wyjaśnia jednak, że zmiana była nieuchronna. – Kupony obligacji oferowanych osobom indywidualnym są powiązane z rentownością papierów na rynku hurtowym – wyjaśnia Anna Suszyńska, Zastępca Dyrektora Departamentu Długu Publicznego w MF. Resort przypomina zarazem, że kupujący obligacje zwykle mają na uwadze długi horyzont inwestycyjny, dlatego nie należy porównywać oferty MF z oprocentowaniem lokat w bankach komercyjnych. – Warunki tam proponowane zmieniają się zwykle częściej, niż zmiany poziomu odsetek od obligacji detalicznych, a lokaty zakładane są przeważnie maksymalnie na rok – podkreśla Anna Suszyńska.

W styczniu Ministerstwo Finansów oferowało inwestorom indywidualnym cztery typy obligacji skarbowych: dwuletnie DOS0111, trzyletnie TZ1111, czteroletnie COI0113 oraz dziesięcioletnie EDO0119. Każda o wartości nominalnej 100 zł. Sprzedaż była prowadzona za pośrednictwem placówek PKO Banku Polskiego, przez telefon oraz przez Internet.

Obligacje dwuletnie za 239,3 mln zł

Najbardziej popularnym, instrumentem okazały się „dwulatki” o stałym oprocentowaniu. W styczniu popyt na te papiery sięgnął niemal 239,3 mln zł, wobec 256,6 mln zł w grudniu 2008 r. Odsetki przy serii DOSO111 wynoszą 5,75 proc. w skali roku. To oznacza, że nabywca jednej „dwulatki” może liczyć na pewny zysk w wysokości 11,83 zł po zakończeniu 24-miesięcznego okresu oszczędzania. – Szczególna popularność obligacji dwuletnich to dowód na to, że inwestorzy szukają prostych, nieobciążonych ryzykiem instrumentów, które nie kryją żadnych pułapek, a zysk z odsetek jest przewidywalny – mówi Aneta Kopera, Naczelnik Wydziału Rynku Instrumentów Detalicznych w Departamencie Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów.