Polska waluta - tydzień dużej zmienności
2008-10-17 19:35
Przeczytaj także: Polska waluta straciła mocno na wartości
Rynek krajowy
Pierwsza z wymienionych par w ostatnich dniach kształtowała się w szerokim przedziale 2,5000-2,7000, natomiast druga w zakresie 3,4200-3,6200. Bariery ograniczające wahania tych kursów są dość istotne z punktu widzenia analizy technicznej. Pokonanie którejś z nich może dać impuls do nawet kilkunastogroszowego ruchu. O tym w jakim kierunku nastąpi wybicie zadecydują nastroje na światowych rynkach. Ostatnio ulegały one gwałtownym zmianom, stąd też silne wahania kursu złotego. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia również w najbliższych dniach.
Mijający tydzień po raz kolejny potwierdził fakt, iż w sytuacji, gdy na światowych rynkach wiele się dzieje, na notowania złotego nie mają zbyt dużego wpływu dane makroekonomiczne z Polski. Opublikowane w ostatnich dniach z naszego kraju wskaźniki przemawiały na korzyść rodzimej waluty. Nieco wyższa od prognoz rynkowych okazała się inflacja konsumentów (CPI). We wrześniu wyniosła on 4,5% r/r. Ponad poziom 10% w ujęciu rocznym powróciła w minionym miesiącu dynamika wzrostu wynagrodzeń. Co więcej, jeden z najważniejszych wskaźników – produkcja przemysłowa odnotowała we wrześniu zwyżkę o 7% r/r. Prognozy zakładały jej wzrost o 5,6%, natomiast w lipcu spadła ona o 3,7%. Jak wynika z tych danych, sytuacja w rodzimej gospodarce nie jest jeszcze na tyle zła, by konieczne były szybkie obniżki stóp procentowych. Co więcej wskazują one na to, że na tego typu interwencje nie ma obecnie zbyt dużo miejsca (ze względu na wciąż wysoką dynamikę wynagrodzeń i nieco wolniejszy od oczekiwań spadek inflacji). W opinii przedstawiciela Rady Polityki Pieniężnej, Mariana Nogi, ewentualne cięcia kosztu pieniądza w Polsce mogą mieć miejsce dopiero na początku przyszłego roku. Zdaniem innego członka RPP, Dariusza Filara, w szeregach Rady panuje obecnie zgodność, co do tego, że stopy procentowe w naszym kraju powinny w najbliższym czasie pozostawać stabilne. Mimo że oddalenie się perspektywy cięcia kosztu pieniądza jest pozytywną informacją dla złotego, to jednak polska waluta nie zareagowała gwałtownym umocnieniem. Z istotniejszym ruchem mieliśmy do czynienia jedynie po publikacji danych o produkcji przemysłowej, kiedy to kurs EUR/PLN spadł o 3 gr, jednak można to również wiązać z faktem, iż odbił się on wtedy od ważnego oporu 3,6200.
Pozytywny wpływ wspomnianych danych z pewnością niwelowały negatywne doniesienia z Węgier. Agencja Fitch Ratings zdecydowała się obniżyć perspektywę ratingów tego kraju do „negatywnej” ze „stabilnej”. Zmiana ta została dokonana, gdyż w ocenie Fitch, państwo to, ze względu na duże zadłużenie zagraniczne i duże zapotrzebowanie na finansowanie z zagranicy, w obliczu ostatnich zawirowań na rynku finansowym, jest znacznie narażone na ryzyko kredytowe. W reakcji m.in. na te doniesienia osłabiał się węgierski forint, co w związku z tym, że dla wielu inwestorów profil ryzyka tej waluty jest zbliżony do złotego, przemawiało na niekorzyść polskiej waluty.
W przyszłym tygodniu z Polski napłyną kolejne istotne dane makro. Poznamy m.in. inflację bazową oraz dynamikę sprzedaży detalicznej. Jeśli jednak na globalnych rynkach w dalszym ciągu utrzymywać się będzie bardzo duża nerwowość, a jest to bardzo prawdopodobne, doniesienia te zostaną prawdopodobnie zlekceważone przez inwestorów, a notowania złotego będą podążać w ślad za rynkowymi nastrojami.
oprac. : Tomasz Regulski / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
-
Polska waluta - tydzień umocnienia
-
Kurs EUR/USD - tydzień wysokiej zmienności
-
Polska waluta - tydzień umocnienia
-
Polska waluta - tydzień dynamicznego osłabienia
-
Polska waluta - stabilny tydzień
-
Polska waluta - tydzień zmienności
-
Kursy walut - tydzień odreagowania
-
Kursy głównych walut - tydzień sporej zmienności
-
Polska waluta - tydzień w konsolidacji