eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Kurs złotego - duża zmienność

Kurs złotego - duża zmienność

2008-10-09 13:00

Na rynku złotego podczas wczorajszej sesji panowała bardzo duża zmienność. Kurs EUR/PLN poruszał się w szerokim paśmie wahań 3,4400-3,5000, kilkukrotnie osiągając jego dolne i górne ograniczenie.

Przeczytaj także: Polska waluta słaba

Rynek krajowy


Para USD/PLN pozostawała w przedziale 2,5100-2,5700. Do tak znacznego rozchwiania rynku nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie impuls dała wspólna interwencja największych banków centralnych. Choć obniżenie stóp w kilku rozwiniętych gospodarkach jest z pewnością dobrą informacją dla inwestorów, która powinna nieco uspokoić ich obawy o dalsze losy sektora finansowego, to jednak uczestnicy rynku wciąż nie są pewni, czy działania te okażą się wystarczające w obliczu ogromnej skali problemu.

I właśnie ta niepewność sprawiała, że zmienność podczas wczorajszej sesji była tak duża. Ostatecznie kroki podjęte przez banki centralne zostały pozytywnie przyjęte przez rynek. Na dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy umiarkowany spadek awersji do ryzyka. Pomógł on polskiemu złotemu. Kursy EUR/PLN oraz USD/PLN zeszły dzisiaj w pobliże dolnego ograniczenia wczorajszego szerokiego zakresu wahań. Jeśli nastroje na rynkach będą się w dalszym ciągu poprawiać polska waluta powinna jeszcze nieco zyskać na wartości. Istotnymi poziomami wsparć, które mogą powstrzymać ewentualną aprecjację złotego są odpowiednio 3,4200 oraz 2,5000.

W reakcji na akcję największych banków centralnych, na nadzwyczajnym spotkaniu zebrała się w środę wieczorem Rada Polityki Pieniężnej. Na spotkaniu tym dyskutowano na temat skutków jakie mogą przynieść wspomniane działania dla polskiej i światowej gospodarki. Rada zobowiązała się, że interwencję banków centralnych uwzględni przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp na październikowym posiedzeniu. Dzisiaj w wywiadzie dla telewizji, członek RPP, A. Sławiński zapewnił, że na wczorajszym nadzwyczajnym spotkaniu Rady nie była dyskutowana kwestia poluzowania polityki pieniężnej w naszym kraju. W jego opinii wczorajsza interwencja zmniejszyła prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w Polsce. Naszym zdaniem z tego względu trudniej będzie również o większą aprecjację złotego.

Rynek międzynarodowy


Do wczorajszej akcji ratunkowej przyłączyły się główne światowe banki centralne, m.in. Fed, ECB, BoC, SNB oraz Ludowy Bank Chin. Skoordynowana obniżka kosztu pieniądza o 50 pb, a w przypadku Szwajcarii o 25 pb, miała na celu przywrócenie stabilności na rynku międzybankowym, gdzie obecnie nikt nie chce pożyczać sobie pieniędzy. Do działań tych dołączyły się także inne państwa, m.in. Hong Kong oraz Bahrain. Pewne oznaki uspokojenia widać, jednak skuteczność tej akcji ocenić będzie można w trakcie kilku najbliższych sesji. Jeśli realne stopy procentowe, po których banki pożyczają sobie pieniądze, zaczną spadać, na rynku powinniśmy obserwować uspokojenie.

Środowa sesja na rynku eurodolara była bardzo zmienna. Początkowo dolar tracił na wartości, jednak decyzja Fed nie popsuła nastroju inwestorom i kurs EUR/USD ponownie spadał, w trakcie sesji azjatyckiej znalazł się on poniżej 1,3600. Ruch ten był jednak ograniczony i dziś od godzin porannych obserwujemy deprecjację amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD znajduje się powyżej poziomu 1,3700. Istotnym oporem, którego pokonanie otworzy drogę do bardziej trwałego umocnienia euro jest 1,3770. Jego przebicie wiązać się będzie z zamknięciem luki spadkowej z początku tygodnia, co z punktu widzenia analizy technicznej jest istotnym sygnałem do dalszego wzrostu.

Ponieważ jednak na rynku wciąż widać sporą niepewność, bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być przedział wahań, niż wyraźny trend. W najbliższych dniach uczestnicy rynku oceniać będą skuteczność akcji ratunkowej, w związku z tym ilość zawieranych transakcji może być ograniczona. W dalszym ciągu widać bowiem obawy, że wczorajsze działania banków centralnych mogą być nie wystarczające do przywrócenia rynkom stabilizacji. Wyznacznikiem poziomu awersji do ryzyka jest para USD/JPY. Od wczoraj obserwujemy jej wzrost, co może oznaczać, że inwestorzy powoli wracają do carry trade. Istotnym oporem jest poziom 102,00 i dopiero jego pokonanie może być pierwszym sygnałem spadku awersji do ryzyka i powrotu inwestorów do bardziej ryzykownych aktywów, takich jak akcje, bądź waluty rynków wschodzących.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Słabszy kurs dolara

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: