eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Kurs złotego rośnie dzięki decyzji RBA

Kurs złotego rośnie dzięki decyzji RBA

2008-10-07 11:58

Dzisiejsza decyzja Reserve Bank of Australia, która stała się impulsem do wzrostu eurodolara, wsparła również złotego.

Przeczytaj także: Europejskie instytucje finansowe w tarapatach?

Rynek krajowy


Dziś rano po godzinie 9.00 kurs USD/PLN znajdował się na poziomie 2,5330, EUR/PLN zanotował natomiast spadek do 3,4340. Istnieje szansa, iż umocnienie złotego będzie dzisiaj kontynuowane. Aprecjacja ta będzie miała jednak jedynie charakter korekty technicznej. Dopóki euro będzie traciło względem dolara, nie ma szansy na umocnienie złotego. Póki co jednak nie zanosi się na bardziej długotrwałą aprecjację wspólnej waluty. Europejski sektor finansowy wciąż pozostaje w trudnej sytuacji, inwestorzy natomiast obawiają się, iż w razie konieczności Europa ze względu na rozdrobnienie polityczne nie będzie w stanie zdobyć się na tak zdecydowane kroki jak Stany Zjednoczone. Obawy te potwierdzają nieudane próby osiągnięcia konsensusu głównych polityków UE w sprawie stworzenia podobnego planu, jaki powstał w USA. Niestety, pomimo relatywnie zdrowego systemu bankowego w Polsce trudna sytuacja europejskiego sektora finansowego wpływa negatywnie na sentyment dla złotego jako jednej z walut UE.

O tym, że obserwowane obecnie odreagowanie na EUR/PLN oraz USD/PLN ma charakter techniczny i raczej krótkotrwały, może świadczyć fakt, iż do tej pory złoty osłabiał się bez względu na relatywnie silne fundamenty polskiej gospodarki – stosunkowo wysoki wzrost gospodarczy i wysokie stopy procentowe. Dziś Marian Noga jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej stwierdził, iż wzrost gospodarczy w trzecim kwartale najprawdopodobniej spowolni do 5%, tempo wzrostu PKB za cały 2008 rok powinno natomiast wynieść 5,4% - 5,5%. Należy jednak mieć na uwadze, iż w ostatnim czasie polska gospodarka nie jest rozpatrywana indywidualnie, lecz jako część regionu rynków wschodzących. Złoty zatem również nie jest brany pod uwagę jako autonomiczna waluta, lecz jako jedna z walut tzw. emerging markets. Niestety w przypadku zawirowań na rynku, wśród inwestorów wzrasta awersja do ryzyka i osłabia się sentyment dla regionu rynków wschodzących, uznawanych za bardziej ryzykowne, co przekłada się na odpływ kapitału i presję na spadek walut krajów Europy Środkowo – Wschodniej. Ponieważ nie zanosi się na powrót stabilizacji i spadek zmienności na międzynarodowym rynku finansowym, nie można również liczyć na długotrwały powrót trendu aprecjacyjnego na walutach rynków wschodzących, w tym na złotym.

Rynek międzynarodowy


Po wczorajszym silnym spadku notowań EUR/USD do poziomu 1,3440, dziś nad ranem obserwowaliśmy odreagowanie tego ruchu w okolice poziomu 1,3600. Gdyby udało się go pokonać, to istotnym oporem będzie strefa 1,3720 – 1,3770, czyli luka z początku tego tygodnia.

Wśród inwestorów coraz częściej pojawiają się głosy, że może dojść do skoordynowanej akcji banków centralnych, mającej na celu stabilizację systemu finansowego. Pierwszym bankiem, który podjął takie działanie był Reserve Bank of Australia, który dzisiaj zdecydował się na obniżenie głównej stopy procentowej o 100 pb, z 7,0 do 6,0%. Decyzja ta była zaskakująca, rynek oczekiwał bowiem cięcia stóp o 0,5%. Po tej informacji para AUD/USD spadła do poziomu 0,7000, będącego jednak silnym wsparciem, które powstrzymało osłabienie australijskiej waluty.

Na rynku widać sporą niepewność, nie wiadomo bowiem, które banki centralne zdecydują się na pójście w ślady RBA. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że na czwartkowym posiedzeniu Banku Anglii także dojdzie do cięcia kosztu pieniądza. Obecnie uczestnicy rynku oczekują obniżki o 25 pb, nie wiadomo jednak czy w obliczu recesji obniżka nie będzie większa. Inwestorzy spodziewają się takiego kroku również ze strony Rezerwy Federalnej oraz Europejskiego Banku Centralnego. Czy jednak zdecydują się one na takie kroki przed zaplanowanymi odpowiednio na 29 października i 6 listopada posiedzeniami? Jeśli spadki na giełdach dalej będą znaczące, prawdopodobieństwo wcześniejszej interwencji zdecydowanie wzrośnie. Wskazówką, odnośnie przyszłych decyzji Fed oraz ECB mogą być wystąpienia szefów obu wspomnianych instytucji. Dzisiaj o 15:30 przemawiał będzie J.C. Trichet, natomiast o 19:15 wystąpi Ben Bernanke. Wskazówką odnośnie przyszłej polityki Rezerwy Federalnej mogą też być publikowane dziś o 20:00 zapiski z ostatniego posiedzenie FOMC.

Jeśli chodzi o publikowane dziś dane makroekonomiczne, na uwagę zasługuje publikowana o 10:30 dynamika produkcji wytwórczej z Wielkiej Brytanii oraz wielkość zamówień fabrycznych w Niemczech, którą poznamy o 12:00.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: