Kredyty hipoteczne: czy potrzebna nam polisa na życie?
2007-11-22 12:34
Przeczytaj także: Ubezpieczenia kredytów hipotecznych
Chociaż zaciągnięcie kredytu pozwala szybko osiągnąć wymarzony cel, to jednak na przestrzeni 15, 20, czy 30 lat w naszym życiu wiele może się wydarzyć.I nawet, jeśli bank nie stawia takich warunków, to wykupienie ubezpieczenia jest niezbędne dla bezpieczeństwa finansowego rodziny. Banki udzielające pożyczek często współpracują z firmami ubezpieczeniowymi proponując ubezpieczenie już w momencie podpisania umowy kredytowej. Wydaje się, że sprawa jest prosta. Jednak czy naprawdę?
Polisa na życie ma zabezpieczać bank przed ryzykiem śmierci kredytobiorcy. W momencie takiego zdarzenia firma ubezpieczeniowa wypłaca bankowi sumę kredytu
i należnych odsetek. Z punktu widzenia banków ma ona wiele zalet, m.in. unikają one kosztów związanych z egzekucją roszczeń z innych form zabezpieczenia, a wypłata sumy ubezpieczenia następuje w stosunkowo krótkim czasie (art. 817 § 2 KC nakazuje wypłacić świadczenie nie później niż w ciągu 14 dni od dostarczenia dokumentacji niezbędnej do stwierdzenia śmierci ubezpieczonego na życie, tj. świadectwa zgonu oraz karty zgonu).
Wszystko jest w najlepszym porządku, jeśli ubezpieczenie na życie zabezpiecza wszystkie wierzytelności wobec banku. Często bowiem zdarza się tak, że bank żąda zabezpieczenia w wysokości 25-30% wartości kredytu lub wartości nieruchomości, co może być przyczyną problemów dla rodziny kredytobiorcy w momencie jego śmierci.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: Państwo X to rodzina 4 osobowa, (model rodziny 2+2). Biorą oni kredyt w wysokości 300.000 PLN na 25 lat. Osoba przynosząca większość dochodów w rodzinie lub jedyny jej żywiciel ma 30. W wieku 38 lat ginie w wypadku i zostawia rodzinie do spłacenia ok. 200.000 PLN kredytu. Polisa na życie pokryje 30% z kwoty kredytu tj. 90.000.PLN. Państwu X pozostanie do spłaty ok. 100.000.PLN. Co może się wówczas wydarzyć?
Wariant I: Bank proponuje nowe warunki spłaty i jeżeli Państwo X mają środki, to spłacą kredyt do końca.
Wariant II: Mniej optymistyczny. Rodzina zmarłego kredytobiorcy nie ma dostatecznych środków na spłatę pozostałego zadłużenia wobec banku. Wówczas bank może sprzedać nieruchomość po zaniżonej cenie, ponieważ będzie mu zależało na czasie. Państwo X dostaną resztę pieniędzy pozostałych po sprzedaży nieruchomości i spłaceniu kredytu. Kredyt będzie spłacony jednak Państwo X pozostaną bez dachu nad głową.
Wizja jest więc czarna, ale niestety bardzo realna. Dlatego właśnie tak ważne jest, spotkanie z profesjonalnym Doradcą finansowo-ubezpieczeniowym, który poradzi jaki wybrać produkt tak, aby polisa na życie zabezpieczała finansowo wszystkie zobowiązania. A co się z tym wiąże, zapewniała również spokojną przyszłość nam i naszym najbliższym, mimo kredytów, czy innych obciążeń finansowych.
oprac. : Gold Finance
Przeczytaj także
-
Kredyt hipoteczny z ubezpieczeniem na życie czy bez?
-
Rozwód a polisa ubezpieczeniowa
-
Drogie ubezpieczenie kredytu hipotecznego
-
Kredyt hipoteczny z ubezpieczeniem
-
Ubezpieczenie kredytu mieszkaniowego
-
Polski rynek ubezpieczeń liderem regionu. Na składki wydaliśmy ponad 72 mld zł
-
Spłata kredytu po śmierci kredytobiorcy. Co warto wiedzieć?
-
Ubezpieczenie mieszkania ważniejsze niż ubezpieczenie na życie?
-
Po co bankowi ubezpieczenie na życie przy kredycie hipotecznym?