eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Zaczynasz bieganie? Zobacz, ile zostawisz w sklepie

Zaczynasz bieganie? Zobacz, ile zostawisz w sklepie

2020-05-21 12:09

Zaczynasz bieganie? Zobacz, ile zostawisz w sklepie

Bieganie © fot. mat. prasowe

Jeszcze przed pandemią aktywność fizyczna Polaków rosła niemal z dnia na dzień. Sprzyjały temu zarówno coraz bogatsza oferta klubów sportowych i dostępność sprzętu, jak i sportowe benefity oferowane przez pracodawców. Obostrzenia związane z koronawirusem znacznie nasz ruch ograniczyły. I wprawdzie kluby fitness nadal pozostają zamknięte, to bieganie jest już dozwolone. Ile kosztuje ten sport? Zobacz, jaką sumę możesz zostawić w sklepie biegacza.

Przeczytaj także: Rowerzyści wyprzedzają biegaczy, czyli aktywność fizyczna Polaków

Bieganie to, obok jazdy na rowerze i pływania, jedna z najpopularniejszych i najbardziej lubianych przez Polaków aktywności fizycznych. Nie powinno to być jednak zaskoczeniem, ponieważ jest to chyba najprostszy i jeden z tańszych sposobów na zażywanie ruchu. Nie oznacza to jednak, że możemy po prostu wstać z kanapy, założyć dres i rzucić się do biegu. Do biegania także powinniśmy się przygotować. Odpowiednie obuwie jest tu absolutnym minimum. Jaką sumę należy przygotować na zakup niezbędnego dla biegacza wyposażenia?

Tak, jak zostało to już wspomniane powyżej, najważniejszym zakupem przed pierwszą, dłuższą przebieżką są oczywiście buty. Są one kluczowe, ponieważ dobrze dobrane uczynią ten sport nie tylko przyjemniejszym, ale także o wiele bezpieczniejszym - ich zadaniem jest uchronić nas przed niechcianymi kontuzjami. Wybierając je musimy wiedzieć, po jakim podłożu najczęściej będziemy biegać. Inne buty przeznaczane są dla biegaczy, którzy trenują na asfalcie, a inne dla osób wybierających biegi przełajowe po lesie. Podłoże ma bowiem różną twardość i w związku z tym buty do biegania posiadają różny stopień amortyzacji.

Niezależnie jednak od tego, gdzie przyjdzie nam biegać, to za buty średniej klasy w sieciowym sklepie sportowym zapłacić nam przyjdzie ok 100 zł. Jeżeli udamy się jednak do wyspecjalizowanego sklepu biegacza i będziemy chcieli zainwestować w buty jednej z wiodących sportowych marek, to koszt takiego zakupu wzrośnie już do ok. 400 zł. Warto jednak dodać, że górnej granicy w tym zakresie nie ma.

Co z resztą wyposażenia? Jeżeli nie posiadamy wygodnego stroju sportowego i to w wariantach umożliwiających uprawianie biegania przy różnych warunkach pogodowych, to musimy się liczyć z kolejnymi wydatkami. Za koszulkę średniej klasy w supermarkecie sportowym zapłacimy ok. 50 zł, za bluzę 80 zł, prostą wiatrówkę 60 zł, spodenki i leginsy po 50 zł, a za długie dresowe spodnie 80 zł. Jeśli jednak marzą nam się sprawdzone i znane marki sportowe ze sklepu biegacza, to cena za nasz koszyk szybko zaczyna szybować w górę. Koszulka w tym wariancie będzie kosztowała już przynajmniej 150 zł, bluza 200 zł, wiatrówka 300 zł, spodenki 150 zł, a leginsy i spodnie po ok. 200 zł.

fot. mat. prasowe

Bieganie

Najważniejszym zakupem przed pierwszą, dłuższą przebieżką są oczywiście buty.


Nie zapominajmy o ochronie głowy. Dobrze jest pomyśleć o czapce, czy opasce. W sportowym supermarkecie zapłacimy za jedno i drugie po ok. 30 zł. W sklepie dla biegaczy czapeczka to już wydatek ok 100 zł, a opaska, którą możemy założyć na głowę, szyję lub skręcić w czapkę kosztuje już 80 zł. Jeżeli ktoś lubi słuchać muzyki, to może jeszcze zainwestować w opaskę na ramię, w której będzie mógł trzymać podczas biegania telefon i puszczać sobie motywujące do ruchu dźwięki. W supermarkecie za taki gadżet zapłacimy ok. 20 zł. Oczywiście możemy również mierzyć swoje osiągi i kontrolować pracę naszego organizmu za pomocą specjalnych zegarków. W tym przypadku ceny są bardzo zróżnicowane, ponieważ za proste urządzenie ze sportowego sklepu sieciowego zapłacimy ok. 80 zł, a za profesjonalny sprzęt od uznanego producenta aż 1 tys. zł. Warto dodać, że tu podobnie jak w przypadku butów, górnej granicy cenowej nie ma.

Bieganie w przestrzeni miejskiej lub w parkach wiąże się - w dobie pandemii - z noszeniem obowiązkowej maseczki zakrywającej nos i usta. Nie trzeba być wyczynowym sportowcem, żeby wiedzieć, że bieganie z zakrytą twarzą to nic przyjemnego, dlatego warto kupić maseczkę stworzoną specjalnie dla osób aktywnych. Jej koszt jest w prawdzie o wiele wyższy od standardowych, bawełnianych maseczek, bo ok. 100-200 złotych, ale poza tym, że jest tak skonstruowana, by maksymalnie ułatwić biegaczowi oddychanie to posiada także najlepsze, wymienne filtry, używane w maseczkach antysmogowych. Osoby, które nie potrafią sobie wyobrazić biegania z zasłoniętymi ustami mogą wybrać się na trening do lasu, gdzie noszenie maski nie jest obowiązkowe.

Reasumując, jak wynika z kalkulacji ekspertów hapipożyczek, pełne wyposażenie w podstawowym wariancie kosztuje ok. 500 zł. Jednak już taki sam komplet zbudowany z produktów uznanych marek, zakupionych w profesjonalnym sklepie biegacza, zapłacimy przynajmniej ok. 1 800 zł. Nie dodaliśmy w tym przypadku kosztu zakupy zegarka, którego cena waha się od 80 zł do 1 tys. zł.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: