Przedłużenie stabilizacji na GPW

Przeczytaj także: Kolejna sesja na "dużym minusie"?

Dobre zakończenie sesji w USA przełożyło się na niewielkie wzrosty na rynkach azjatyckich oraz udane rozpoczęcie notowań w Europie, gdzie indeksy zyskują po około 0,5 proc. W ten obraz wpisuje się także warszawska giełda – WIG20 jest na małym plusie.

Godzinę po rozpoczęciu handlu akcjami wartość transakcji (blue chips) ledwie przekracza 90 mln PLN, z czego ponad 50 mln PLN przypada tylko na KGHM (kurs bez zmian).O aktywności inwestorów świadczy wolumen wymiany akcji takich spółek jak BPH (57 papierów), Kęty (36 papierów) czy Orbis (10 akcji).

Na szerokim rynku na wartości zyskuje 87 spółek, traci 70, a 76 nie zmieniło ceny (połowa z nich nie ma jeszcze ustalonego kursu pierwszej transakcji), przy czym w przypadku ponad setki papierów o ustaleniu kursu zadecydowały pojedyńcze transakcje. Ożywienia można spodziewać się w ostatnich dwóch godzinach notowań. Najpierw poznamy dane o amerykańskiej inflacji w czerwcu, której wysokość może wpłynąć na zachowanie inwestorów (wysoka inflacja to powód do podnoszenia stóp procentowych w USA), a o godz. 16.00 wystąpi Ben Bernanke, szef amerykańskiego banku centralnego. Ostatnie jego wypowiedzi doprowadziły najpierw do niekontrolowanej wyprzedaży akcji na rynkach wschodzących, a później do równie nagłego zakończenia tego giełdowego kataklizmu. Dlatego inwestorzy będą uważnie wsłuchiwać się w jego słowa. U nas zaplanowano expose premiera Jarosława Kaczyńskiego.

W środę rano złoty waha się nieznacznie. Za euro trzeba zapłacić 4,02 PLN, za dolara 3,22 PLN a za franka szwajcarskiego 2,565 PLN.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.