Sharing economy sposobem na tańszy city break
2019-08-10 10:06
Walizka © pixabay
Przeczytaj także: Gdzie na zimowy city break?
Sharing economy, czyli ekonomia współdzielenia, to trend, którego popularność zatacza coraz to szersze kręgi. O co w nim chodzi? W dużym uproszczeniu są to działania bazujące na współpracy, a także dzieleniu się swoimi zasobami lub czasem. Jak podaje PwC w raporcie „Five steps to success in the sharing economy”, do 2025 roku globalny przychód wygenerowany przez sharing economy tylko w pięciu kluczowych sektorach ma osiągną poziom 335 mld dolarów, a więc połowę wartości tych sektorów. W definicję ekonomii współdzielenia świetnie wpisują się Airbnb i BlaBlaCar, a zdaniem niektórych również Uber. Czy tego rodzaju usługi rzeczywiście mogą być tańsze niż ich tradycyjne odpowiedniki? Oto porównanie dla czterodniowego, lipcowego city break. Wybrane destynacje to: Kraków, Łódź, Poznań i Wrocław.Zacznijmy od noclegu
Jednym z pierwszych kroków w trakcie planowania urlopu jest wybór miejsca na nocleg, dlatego zestawiliśmy ofertę hoteli znajdujących się na stronie Booking.com z apartamentami z Airbnb. W obu przypadkach sprawdziliśmy ceny wynajmu pokoju lub apartamentu dla dwóch osób, z łazienką i bez wyżywienia. Przeglądając oferty hoteli warunkiem był także standard minimum 3 gwiazdek, a w przypadku lokali na portalu Airbnb było to minimum 100 ocen i średnia nie mniejsza niż 4 gwiazdki.
W tym zestawieniu we wszystkich miastach przodowało Airbnb, ponieważ apartamenty dostępne dzięki tej aplikacji w Krakowie i Łodzi były średnio o około 100 zł tańsze. Ta kwota to około 20% całkowitego kosztu noclegu. Natomiast We Wrocławiu i Poznaniu różnica pomiędzy wynajmem za pomocą Airbnb a Booking.com wynosi około 200 zł, co również stanowi około 20-25% całkowitego kosztu noclegu.
Wiadomo dokąd, nie wiadomo jak?
Wiedząc już dokąd i kiedy planujemy wyjazd, pozostaje wybranie środka transportu. W tym przypadku porównaliśmy ofertę przejazdów BlaBlaCar, PKP i PKS. Wytypowaliśmy 4 trasy o długości około 100 km, w przypadku których dostępne są połączenia drogowe i kolejowe. Wspomniane trasy to Kraków-Kielce, Łódź-Żyrardów, Wrocław-Opole i Poznań-Konin.
W tej kategorii zdecydowanie wygrywa PKP, które oferuje najwięcej połączeń o różnych godzinach w cenach zbliżonych do swoich konkurentów. Wyjątek stanowią połączenia typu express, czy Intercity które zazwyczaj są dużo droższe. Dodatkowy bonus, z którego można skorzystać podróżując koleją to obowiązujące zniżki ustawowe. Koszt przejazdów PKS i aplikacje sharingowe był porównywalny z PKP, jednak znacznie niższa była częstotliwość czyli dostępność przejazdów. W przypadku wpisującego się w ducha sharing economy BlaBlaCar problemem jest nadal niewystarczająca liczba użytkowników oferujących wspólną podróż, natomiast przejazdy komunikacją autokarową i autobusową, czyli PKS rozbite są na wiele różnych przedsiębiorstw, co utrudnia sprawne wyszukanie połączeń.
fot. pixabay
Walizka
Czym poruszać się na miejscu?
Obliczyliśmy przybliżone ceny kursów o długości 10 km według taryfy dziennej, w dzień powszedni w Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu, na podstawie dostępnych cenników korporacji taksówkarskich i ogólnego cennika Ubera w Polsce.
Korzystając z przejazdu za pomocą aplikacji najwięcej możemy zaoszczędzić we Wrocławiu, kwota, którą zapłacimy tam za przejazd 10 km jedną z najtańszych taksówek to około 30 zł, natomiast koszt przejazdu Uberem to 20,50 zł. Różnica, to aż 9,50 zł. Natomiast najmniejszą różnicę w cenie odczujemy w Łodzi, tam za przejazd 10 km Uberem zapłacimy również 20,50 zł, a za taksówkę tylko o 3,50 zł więcej. Czynnikiem przemawiającym za wyborem Ubera mogą być wygoda oraz promocje na przejazdy za pomocą tej aplikacji, natomiast minusem jest dostosowywanie cen przejazdów do aktualnego popytu i podaży. Dlatego może się zdarzyć, że tańszą opcją będzie skorzystanie z klasycznej taksówki.
Szukając przejazdów podczas „city-break” warto każdorazowo sprawdzić, która z opcji jest aktualnie najbardziej opłacalna. Można także skorzystać z transportu publicznego lub wybrać najtańszą z możliwych, pozwalającą na doskonałe poznanie zwiedzanego miasta opcję, czyli spacer.
Ekonomia współpracy nabiera popularności i ekonomicznej racjonalności. Czynniki, które napędzają ten wzrost to m.in. potrzeba oszczędzania, lepszego wykorzystania zasobów i podejście do relacji społecznych. Dla niektórych staje się ona stylem życia, w wielu przypadkach minimalizuje też szkodliwy wpływ na środowisko. Natomiast regularne oszczędzanie, nawet niewielkich kwot, nie obciąży bieżących wydatków, a pozwoli zgromadzić budżet na częstsze, weekendowe wypady – mówi Agnieszka Książek, dyrektor marketingu Vienna Life TU na Życie S.A. Vienna Insurance Group.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Na urlop jesienią? Może być trudno o noclegi
-
Walentynki: poznaj miasta miłości
-
Jesienny city break. Polacy wybierają Pragę, a cudzoziemcy?
-
3 europejskie stolice na Walentynki
-
Jesienny city break wg Polaków
-
City break: gdzie wypoczniemy najtaniej?
-
Warto odwiedzić Berlin
-
Ceny hoteli na city break w 2014
-
Gdzie na karnawałowy city break?
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)