eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Jak osłabić popyt na USD?

Jak osłabić popyt na USD?

2018-09-14 10:21

Co zrobić, żeby załagodzić presję uderzającą w aktywa rynków wschodzących i osłabić popyt na USD? Wystarczy rozczarowanie z danych z USA w kombinacji z odważną decyzją banku centralnego Turcji. Jesteśmy w trybie odbudowy sentymentu, ale nie zmienia to jeszcze całościowego obrazu.

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Czwartek był dniem zadowolenia na rynkach wschodzących, gdyż inwestorzy z ulgą przyjęli decyzję banku centralnego Turcji o podwyżce głównej stopy procentowej aż o 625 pb do 24 proc. (prog. 21 proc.). Ruch banku o tyle zrobił wrażenie, że kilka godzin wcześniej prezydent Turcji Erdogan wyraził silny sprzeciw dla podwyżek, a nawet wprost stwierdził, że potrzebne są obniżki. Ruch banku centralnego wzmocnił zaufanie do liry, która od tego czasu zyskała 4 proc. do USD. Ale otwartym pytaniem pozostaje, jaka będzie reakcja Erdogana? Po drugie, czy nawet tak duża podwyżka będzie wystarczająca? Inflacja w Turcji będzie dalej galopować jako konsekwencja dotychczasowego załamania wartości liry. Jeśli bank centnary Turcji pozostanie w trybie działania post factum, a nie wyprzedzającym, wczorajsza decyzja niewiele zmieni.

Wydarzenia w Turcji oferują rajd ulgi, ale też słabsze od prognoz dane o inflacji z USA pomogły zatrzymać nurt kapitału płynącego z rynków wschodzących w stronę USD. Stan taki może potrwać jeszcze trochę, choć jeszcze dziś testem sentymentu będą dane o sprzedaży detalicznej z USA, które są równie ważne, co inflacja. W szerszym ujęciu nie można mówić o zawróceniu rzeki. Kłopoty świata emerging markets nie ograniczają się do Turcji, a jeden słabszy odczyt CPI nie blokuje strategii zacieśniania monetarnego Fed. Wciąż jest więcej powodów, by ograniczać ekspozycję na rynkach wschodzących i kierować się w stronę USA, gdzie rynek akcji korzysta na sile ożywienia, a dochodowość obligacji poprawia się dzięki polityki Fed. Nie zapominajmy też, że spory handlowe wciąż wiszą nad gospodarką globalną i z łatwością mogą zburzyć aktualny optymizm.

Zmiana warunków rynkowych sprzyja złotemu i EUR/PLN schodzi pod 4,30 i w zależności jak długo nic się nie zepsuje (uwaga na dane z USA!) możemy dotrzeć do 4,28. EUR/USD wrócił ponad 1,17, gdyż słaby CPI z USA dał pretekst, by odwijać krótkie pozycje, które jeszcze na początku tygodnia liczyły na przełamanie 1,15. Teraz atakuje górne ograniczenie wakacyjnej konsolidacji na 1,1750/90. Jakkolwiek mam małe przekonanie, żeby tym razem inwestorzy będą bardziej zdecydowani na odmianę sytuacji rynkowej, tak naturalnie rozczarowanie w sprzedaży detalicznej z USA będzie idealnym pretekstem, by nadać pęd do wyłamania.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Konrad Białas / Dom Maklerski TMS Brokers Dom Maklerski TMS Brokers

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, kursy walut, złoty, dolar, euro, funt, jen

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: