Rynek akcji, walut i surowców 06-10.02.17

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 30.01.-03.02.17

EUR/USD - Po obronie wsparcia w rejonie 1.06 USD oczekuję na odbicie. Silny opór znajduje się w rejonie 1.0720 USD. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę spadków. Przebicie wsparcia w rejonie 1.06 może doprowadzić do poważniejszej przeceny i powrotu na styczniowe minimum.
Złoto – Wzrosty z grudniowego dna dotarły pod opór na poziomie 1250 USD. Krytyczne wsparcie znajduje się w rejonie 1217 USD. Trwałe przełamanie tego wsparcia może doprowadzić do zakończenia wzrostów z grudniowego dna. W długim terminie, do jesieni możliwy jest powrót do dna z 2015 roku. Po jego obronie oczekuję na trwalsze wzrosty.
Ropa – Silny opór znajduje się w rejonie 54.00-54.20 USD. Próba jego przełamania może się nie udać. W dalszej perspektywie można rozważać dwa krótkoterminowe scenariusze. W dłuższej perspektywie oczekuję na wybicie w górę z kilkutygodniowej fazy konsolidacji. Celem będzie silny opór w rejonie 58-62 USD.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 - W poniedziałek doszło do spadku do poziomu 2283.50 pkt. Potem przez dwie sesje trwała konsolidacja w wąskim zakresie kilku punktów. W czwartek nastąpiło wybicie w górę. Osiągnięte zostało nowe tegoroczne maksimum na poziomie 2308 pkt. W piątek mieliśmy kolejny szczyt na poziomie 2315.5 pkt., zamknięcie wysoko po 2312.75 pkt. (wykres 1).

W krótkim terminie można oczekiwać dalszych wzrostów w ramach fali 3 (niebieskie cyfry). Ten scenariusz potwierdza bardzo korzystna sytuacja na kontraktach na indeks Nasdaq100, gdzie można oczekiwać dalszych wzrostów. W przypadku pojawienia się realizacji zysków nie powinno dojść do przełamania wsparcia w okolicy 2298 pkt.

Fala 3-cia może jeszcze potrwać wiele sesji. Po jej zakończeniu oczekuję wielosesyjnej korekty. Potem powinniśmy zobaczyć falę piątą. Dopiero wtedy zakończy się fala 3-cia (zielona cyfra), po korekcie oczekuję na dalsze wzrosty (patrz prognoza długoterminowa).

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Druga podwyżka stóp procentowych nastąpiła w połowie grudnia 2016 r., kolejna najprawdopodobniej w czerwcu 2017 r.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

Ze styczniowego szczytu na poziomie 11891 pkt. doszło do realizacji zysków. We wtorek osiągnięte zostało kilkutygodniowe minimum na poziomie 11461 pkt. Potem rozpoczęło się odbicie. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 11714 pkt., zamknięcie wypadło wysoko na poziomie 11664 pkt. (wykres 3).

Rynek niemiecki jest o wiele słabszy od rynku akcji w USA. Ze styczniowego szczytu do dna z lutego pojawiła się tylko spadkowa trójka. W mojej ocenie spadki mogły być falą 4-tą. W dalszej perspektywie oczekuję na wzrosty w ramach fali 5-tej. Po przełamaniu styczniowego szczytu otwiera się droga do wzrostów na szczyt z 2015 roku.

Rynek akcji w Polsce (WIG20, WIG)

Ubiegły tydzień przyniósł dalsze wzrosty. Nowe kilkumiesięczne maksimum wypadło w piątek na poziomie 2160 pkt., zamknięcie po 2055 pkt. (wykres 4).

Trend wzrostowy z listopadowego dna nadal trwa. Perspektywa dalszych wzrostów na giełdach w USA może się przełożyć na dalsze wzrosty. Silny długoterminowy opór znajduje się w rejonie 2260-2280 pkt. Może on zostać osiągnięty. Próba trwałego przebicia tej bariery może się nie udać. W dalszej perspektywie oczekuję na wielotygodniową przecenę.

Eurodolar (EUR/USD)

Z tegorocznego szczytu na poziomie 1.0829 USD rozpoczęła się realizacja zysków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1.0608 USD. Silne i ważne wsparcie w okolicy 1.06 USD zostało obronione i przed godziną 16-tą rozpoczęło się odbicie. Dotarło do pułapu 1.0650 USD, zamknięcie nastąpiło na poziomie 1.0637 USD (wykres 5).

Z lutowego szczytu pojawiła się 5-falowa struktura. Jest to negatywny sygnał. W krótkim terminie można oczekiwać odreagowania wcześniejszych spadków. Silny opór jest w rejonie 1.0720 USD. W dalszej perspektywie powinniśmy zobaczyć kolejną falę spadków. Kluczowe wsparcie znajduje się w rejonie 1.06 USD. Przełamanie tego wsparcia wygeneruje sygnał do większej przeceny. Możliwy byłby powrót na minima z tego roku.

W długim terminie oczekuję na trwałe przełamanie dołków z 2015 i 2016 roku. Wtedy otwiera się droga na parytet. Tu może dojść do trwalszego odbicia.

Złoty (USD/PLN)

USD/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do wzrostu kursu dolara względem złotego. Maksimum wypadło w środę na poziomie 4.0589 PLN, potem nastąpiła realizacja zysków. Kurs zamknął się w piątek na poziomie 4.0387 PLN (wykres 6).

W krótkim terminie możliwy jest korekcyjne ruch w dół. W mojej ocenie nie powinno być powrotu na silne i ważne wsparcie w rejonie 3.98 PLN. Potem gdy na eurodolarze padnie wsparcie w rejonie 1.06 USD oczekuję na przebicie szczytu na poziomie 4.06 PLN, co otworzy drogę na opór w rejonie 4.11 PLN.

Kombinacja silnego dolara i słabszych fundamentów polskiej gospodarki przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W drugiej połowie 2017 roku możliwy jest target w rejonie 4.75-5.00 PLN.

Złoto

W środę kurs kontraktów osiągnął nowe kilkutygodniowe maksimum na poziomie 1246.35 USD (poprzedni szczyt był na poziomie 1227.35 USD). Potem doszło do realizacji zysków. Piątkowe dno wypadło na poziomie 1222.50 USD, zamknięcie po 1235 USD (wykres 7).

Z jednej strony silny opór znajduje się w rejonie 1250 USD, z drugiej kluczowe wsparcie jest w okolicy 1217 USD. Od kilku dni dolar się umacnia. W mojej ocenie ta tendencja będzie się dalej utrzymywała. To może przeważyć i doprowadzić do spadku cen złota. Przełamanie wsparcia w rejonie 1217 USD może wygenerować sygnał do zakończenia wzrostów z grudniowego dna.

W dalszej średnioterminowej kilkumiesięcznej perspektywie (do jesieni) oczekuję spadków. Przy mocnym dolarze może to doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku (1377 USD).

Ropa

W poniedziałek doszło do przełamania ważnego wsparcia w okolicy 53.50 USD. Kurs ropy silnie spadł do poziomu 51.23 USD. W środę rozpoczął się z kolei silny wzrost. W piątek kurs ropy dotarł do silnego oporu w rejonie 54.00-54.20 USD. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 54.13 USD, zamknięcie po 53.87 USD, poprzednio na poziomie 53.86 USD (wykres 8).

Kurs ropy dotarł do silnej bariery w rejonie 54.00-54.20 USD. Ze środowego dna pojawiła się 7-falowa struktura. Bardzo ważne wsparcie wyznacza poprzedni szczyt w rejonie 53.10 USD. Można rozważać dwa scenariusze. Pierwszy optymistyczny (niebieska linia) zakłada, że na początku tygodnia pojawi się kolejny szczyt i ze środowego dna widoczna będzie 9-falowa struktura. Po niej zobaczymy tylko korekcyjne cofnięcie znoszące 38-50% fali wzrostowej. W dalszej perspektywie oczekuję na wybicie w górę z kilkutygodniowej konsolidacji. Celem tego ruchu będzie opór w rejonie 58-62 USD w ramach fali (3).

Pesymistyczny scenariusz (czerwona linia) – na początku tygodnia dojdzie do spadków i przebicia wsparcia w rejonie 53.10 USD. Możliwy jest wtedy powrót do dolnego ograniczenia kilkutygodniowej konsolidacji w rejonie 50.75 USD. Po obronie wsparcia oczekuję na ruch do górnego ograniczenia konsolidacji w okolicy 54.00-54.20 USD. Następnie można oczekiwać wybicia w górę z konsolidacji. Zasięg ruchu można szacować na rejon 58-62 USD.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.