eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Złoty w górę, złoty w dół

Złoty w górę, złoty w dół

2006-03-18 00:13

Złoty w górę, złoty w dół

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Dawno nie było tak ciekawego tygodnia na naszym rynku walutowym. Olbrzymia zmienność (a co za tym idzie szybko zmieniająca się sytuacja) była znakomitą okazją dla rynkowych spekulantów, ale stanowiła również ogromne wyzwanie dla przedsiębiorców.

Przeczytaj także: Złoty dalej słabnie

Początek tygodnia nie zapowiadał emocji, ponieważ po osłabieniu złotego w poprzednim tygodniu inwestorzy również w poniedziałek wyzbywali się naszej waluty. Kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 3,9450, znacząco wyłamując się z prawie rocznego kanału spadkowego. Mimo cofnięcia się kursu na koniec dnia, wtorek rozpoczął się od kolejnych wzrostów zarówno kursu EUR/PLN, jak i USD/PLN, który znalazł się powyżej poziomu 3,30.

Deprecjacja złotego, podobnie jak w poprzednich dniach, była pochodną sytuacji na amerykańskim rynku długu, która powodowała drenaż kapitałów z rynków wschodzących. Złotemu nie pomagała również sytuacja polityczna, szeroko komentowana przez światowe media. Ze wzrostów kursów mogli się cieszyć eksporterzy, którzy od początku grudnia zeszłego roku nie mieli tak dobrych poziomów na sprzedaż walut. Gwałtownym osłabieniem złotego martwili się natomiast posiadacze kredytów walutowych, którzy oczami wyobraźni widzieli już kurs CHF/PLN na poziomie 3,00.

Gdy wydawało się, że dalsze wzrosty w kierunku 4 złotych za euro są jedynie kwestią czasu, rynek wykonał zwrot o 180 stopni i złoty zaczął się szybko umacniać. Po części był to efekt dobrych danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących, który wyniósł w styczniu 163 mln EUR, podczas gdy rynek spodziewał się deficytu na poziomie 290 mln.

Pozytywne dla naszej waluty były również dane o bilansie handlowym, który wykazał nadwyżkę w wysokości 53 mln euro. Nawet najlepszymi danymi nie można jednak wytłumaczyć skali wzmocnienia naszej waluty od chwili ustanowienia przez kursu EUR/PLN i USD/PLN lokalnych maksimów. Impuls aprecjacyjny dał silny spadek rentowności amerykańskich obligacji, wywołany danymi z USA, które nie dają podstaw do podwyżek stóp procentowych za oceanem. W efekcie kapitał ponownie zaczął napływać na rynki krajów wschodzących, prowadząc do wzmocnienia lokalnych walut. Kurs EUR/PLN w piątek w południe znalazł się na poziomie 3,83 a kurs USD/PLN zniżkował do poziomu 3,15.

Rekomendacje
Wybicie się kursu EUR/PLN z kanału spadkowego, a następnie szybki do niego powrót, sprawiły, że obecnie dalsze umocnienie złotego należałoby uznać za prawie pewne. Niestety, rynek walutowy w Polsce często udowadnia, że nie można do niego stosować klasycznej analizy technicznej.
Naruszenie kanału spadkowego może skutkować kolejną próbą osłabienia złotego już w następnym tygodniu.

oprac. : A. Rams, M. Chojnacki / WGI Dom Maklerski WGI Dom Maklerski

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, złoty, kurs złotego
Rynki finansowe 13-19.03.2006

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: