Emeryci wojują z PKO BP

Przeczytaj także: PZU chce mieć bank

Od początku marca za wypłatę pieniędzy (do 500 zł) trzeba będzie zapłacić 2,5 zł prowizji. Decyzja ta oburzyła emerytów, którzy w tym banku posiadają konta na które otrzymują świadczenia.

Emeryci zapowiadają, że będą wysyłać pisma protestacyjne aż do skutku. Ludzie starsi boją się nosić przy sobie większej gotówki, dlatego korzystają z usług banku kilka razy w tygodniu.
- Teraz będą musieli oddać bankowi nawet kilkadziesiąt złotych prowizji. Jak ktoś ma 600 złotową emeryturę to trudno mu się z tym pogodzić – twierdzi Danuta Frontczak, przewodnicząca szczecińskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

Zarząd PKO BP próbuje załagodzić sytuację i twierdzi, że w dalszym ciągu bez jakichkolwiek opłat można korzystać z bankomatów.
- Wypłata z bankomatu jest szybsza, niż w kasie banku, gdyż nie wymaga potwierdzania danych klienta i wypełniania potwierdzeń. Z bankomatów można wypłacać nawet drobne kwoty od 20 zł - przekonuje Marek Kłuciński, rzecznik PKO BP. Problem w tym, że zdecydowana większość emerytów nie potrafi korzystać z tego typu urządzeń.

PKO obiecuje pomóc swoim klientom. Wybrani pracownicy będą pokazywać, jak wypłacać gotówkę za pomocą karty. Zadbano również o odpowiednie ulotki informacyjne.