eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Jak rejestr dłużników pomógł sądom

Jak rejestr dłużników pomógł sądom

2016-07-13 10:52

Jak rejestr dłużników pomógł sądom

Jak rejestr dłużników pomógł sądom? © katarinagondova - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

To już rok odkąd sądy zyskały możliwość wpisywania swoich dłużników w rejestry Biur Informacji Gospodarczej. Dane BIG InfoMonitor wskazują, że wymiar sprawiedliwości ochoczo skorzystał z nowego uprawnienia - do jego baz wprowadzono długi przekraczające 38 milionów złotych. Dotychczas udało się jednak odzyskać zaledwie 8,25 mln zł, co oznacza, że z tytułu kar grzywny oraz kosztów sądowych zadłużonych jest ciągle niemal 20 tys. Polaków.

Przeczytaj także: Długi Polaków wobec sądów sięgają niemal 1 mld złotych

Jak jednak podkreśla BIG InfoMonitor, wspomniane 20 tys. osób zalegających z należnościami wobec polskich sądów nie daje pełnego obrazu zadłużenia z tego tytułu - machina, która ma mobilizować dłużników sądowych nie ruszyła jeszcze pełną parą. Wprawdzie nowe rozwiązanie obowiązuje już od lipca 2015 roku, ale na razie skorzystała z niego nieco ponad 1/3 sądów (135 z 374, dane na koniec czerwca 2016 r.). Dynamika zmian jest tu jednak bardzo duża, bowiem zaledwie 6 miesięcy wcześniej takich sądów było zaledwie 52.

Niechętnie wpłacane kary grzywny i pieniądze pochodzące z przestępstwa


Stosownie do zapisów Kodeksu karnego wykonawczego, osoba zobowiązana do opłacenia należności sądowych ma na to 30 dni. Jeżeli nie zdoła się wywiązać z zobowiązania, musi liczyć się, że jej dane trafią do wszystkich pięciu BIG-ów działających na terenie naszego kraju. Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadniało konieczność wpisywania dłużników sądowych do rejestrów ze względu na:
„Powszechnie znany fakt niskiej skuteczności ściągania przez sądy grzywien i należności sądowych. Rezultatem tego stanu rzeczy są zarówno niższe wpływy do budżetu państwa i umarzanie postępowań wykonawczych zwłaszcza w odniesieniu do kosztów sądowych”.

Statystyki zgromadzone w BIG InfoMonitor potwierdzają kłopoty wymiaru sprawiedliwości ze ściągalnością wymienianych przez resort sprawiedliwości na pierwszym miejscu grzywien. Z blisko 29,7 mln zł aktualnych zaległości Polaków wobec sądów większość, bo 17,6 mln zł przypada właśnie na grzywny.

fot. mat. prasowe

Przyczyny długu

Grzywny i niezapłacone koszty sądowe to najczęstsze przyczyny zadłużenia.


Na drugim miejscu pod względem wysokości niewypłaconych sądom należnych sum jest „kwota pieniężna stanowiąca przedmiot przepadku” – 6,4 mln zł. Mowa tu o pieniądzach pochodzących bezpośrednio lub pośrednio z przestępstwa, co do których sąd orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa. Na trzeciej pozycji znalazły się koszty sądowe – 5,1 mln zł zasądzone w orzeczeniu kończącym postępowanie a nieuregulowane przez stronę. Dla przypomnienia, np. w sprawach cywilnych, co do zasady koszty postępowania ponosi strona przegrywająca. Listę zaległości zamykają nawiązka na rzecz Skarbu Państwa orzekana a w sytuacjach gdy przepadek przedmiotów pochodzących z przestępstwa jest niewspółmierny do wagi popełnionego czynu oraz pieniężna kara porządkowa m.in. za zabieranie głosu bez zgody sądu lub za używanie wulgaryzmów trakcie przebiegu rozprawy lub posiedzenia sądowego.

fot. mat. prasowe

Minimalne i maksymalne zadłużenie

Z tytułu „kwoty pieniężnej stanowiącej przedmiot przepadku” w BIG InfoMonitor widnieje osoba, która ma do oddania 3 mln 50 tys. zł.


Na koncie dłużników sądowych od 1 zł do ponad 3 mln zł


Obecnie w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor znajdują się osoby z długiem wobec wymiaru sprawiedliwości wynoszącym 1 czy 10 zł, co zapewne świadczy o tym, że nie rozliczyły się z sądem do końca, ale także z długami idącymi w miliony złotych.

Z tytułu „kwoty pieniężnej stanowiącej przedmiot przepadku” w BIG InfoMonitor widnieje osoba, która ma do oddania 3 mln 50 tys. zł. Z kolei maksymalna niezapłacona przez jedną osobę kara grzywny to 255 tys. zł, a najwyższe nieopłacone koszty sądowe przekraczają 193 tys. zł.
- Choć większość dłużników sądowych w bazie BIG InfoMonitor znajduje się od niedawna to już 8 proc. z nich stało się przedmiotem zapytania banków i innych firm - zwraca uwagę Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor. - Co oznacza, że osoby te próbowały np. wziąć kredyt, zaciągnąć pożyczkę, kupić coś z odroczonym terminem płatności jak telefon na abonament czy podpisać umowę na telewizję kablową. Ze względu na dług sądowy zapewne im się to nie udało. Nie ma wątpliwości, że był to jeden z powodów dla których 22 proc. z wpisanych przez sądy do BIG InfoMonitor długów zostało uregulowanych - wyjaśnia Mariusz Hildebrand.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: