eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Brexit: niebezpieczny dla Polski, fatalny dla złotówki

Brexit: niebezpieczny dla Polski, fatalny dla złotówki

2016-06-21 13:22

Przeczytaj także: Brexit to zagrożenie dla polskiej gospodarki i złotego


Skąd wynika tak znaczna wrażliwość złotego?


Inwestorzy są oczywiście świadomi problemów polskiej gospodarki, które mogą pojawić się gdyby doszło do Breixtu. Rynek wycenia to poprzez kurs walutowy czy rentowności polskiego długu. Różnica pomiędzy oprocentowaniem dziesięcioletnich obligacji skarbowych Polski oraz Niemiec wzrosła w tym tygodniu do najwyższego poziomu września 2012 r., czyli od okresu kiedy zagrożone było istnienie strefy euro.

Można również założyć, że obecnie sytuację zaburzają działania czysto spekulacyjne. Jednak ich pojawienie się często tożsame jest z ryzykami obecnymi w danym kraju, a nie tylko w jego otoczeniu. Obniżenie ratingu przez Standard & Poor’s i perspektywy przez Moody’s, nieuregulowana kwestia kredytów frankowych czy grożący przekroczeniem 3 proc. PKB deficyt sektora finansów publicznych w 2017 r. sprawiają, że działania spekulacyjne są łatwiejsze do przeprowadzenia.

Stąd trudno się dziwić, że w przypadku Brexitu banki inwestycyjne takie jak HSBC, Rabobank oraz Morgan Stanley oczekują wzrostu kursu euro do ok. 4.60 zł. Warto także zauważyć, że ruch na franku czy dolarze może być jeszcze większy, gdyż powszechne jest podejście inwestorów, że szwajcarska oraz amerykańska waluta wzmocnią się do europejskiej, jeżeli dojdzie do opuszczenia UE przez Wielką Brytanię. Kumulacja obu ruchów może spowodować, że w piątkowy poranek kursy franka i dolara będą wynosić odpowiednio ok. 4.40 zł oraz 4.30 zł.

Jak długo złoty będzie słaby?


Kolejnym elementem niepewności jest zasięg czasowy osłabienia złotego. Czy będzie to efekt dość krótkotrwały i po pierwszych tygodniach panicznej wyprzedaży sytuacja powróci do normy i za euro będziemy płacić w okolicach 4.20-4.30, a frank powróci poniżej 4.00, czy też osłabienie będzie się pogłębiać?

Dużo oczywiście będzie zależało od tego, jak do rynkowej nerwowości odniesie się sektor realnej gospodarki w kraju oraz za granicą. Jeżeli przedsiębiorcy w związku z niepewnością o dalsze losy Unii Europejskiej będą wstrzymywać się z inwestycjami, a konsumenci w strachu przed kryzysem znacznie ograniczą konsumpcję, wtedy niski kurs złotego będzie się utrzymywał miesiącami.

Według amerykańskiego banku inwestycyjnego Morgan Stanley (MS), w przypadku Brexitu pod koniec roku euro znajdowałby się w przedziale 4.60-4.65 zł. Dodatkowo ekonomiści MS raporcie z 16 czerwca sądzą, że w tym czasie EUR/USD spadnie do 1.00-1.05, a EUR/CHF obniży się 1.02-1.05. Obliczając kurs franka czy dolara w relacji do złotego na podstawie powyższych szacunków dostajemy odpowiednio przedziały 4.38-4.56 zł za szwajcarską walutę oraz 4.38-4.65 zł za amerykańską.

Choć w tym momencie powyższe szacunki można odebrać dość pesymistycznie, to jednak warto zauważyć, że zmiany na walutach o skali kilkunastu procent w ciągu pół roku wcale nie są niczym nadzwyczajnym w ostatnich latach. Dodatkowo, jak przekonaliśmy się w minionych dniach, złoty jest wręcz zakładnikiem obaw o Brexit. Jeżeli więc dojdzie do opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię, to krajowa waluta będzie prawdopodobnie pod olbrzymią presją sprzedających, a scenariusz przedstawiony przez Morgan Stanley ma dużą szansę stać się obowiązującym.

Marcin Lipka, analityk
Przeczytaj także: Brexit: bać się czy nie? Brexit: bać się czy nie?

poprzednia  

1 2 3

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: