eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Nie licz na darmowe konto firmowe. Mają je tylko 2 banki

Nie licz na darmowe konto firmowe. Mają je tylko 2 banki

2016-02-16 12:50

Przeczytaj także: Źródła finansowania firmy: dywersyfikacja


Innym sposobem dokonywania płatności są zlecenia stałe. Ich ustanowienie jest bezpłatne, tylko BOŚ i Toyota Bank wprowadziły opłaty za utworzenie stałego zlecenia. Przyjęliśmy, że nasz przedsiębiorca nie dokonuje już zmian w stałych zleceniach, ale gdyby do tego doszło, w tych dwóch bankach poniósłby również koszt za wprowadzenie zmiany. Gorzej jest z wykonaniem zlecenia stałego – przedsiębiorca z przykładu za realizację zapłaciłby w przypadku 9, spośród 17. analizowanych kont. W niektórych instytucjach taka czynność po prostu wiąże się z opłatą, ale są takie w których limit bezpłatnych przelewów dotyczy także zleceń stałych. Tam, gdzie bezpłatnych jest 10 przelewów (jak choćby w Banku Pekao), za 4 dodatkowe zlecenia stałe trzeba już zapłacić.

Gotówka kosztuje


Najczęściej jednak banki pobierają opłatę za dostęp do gotówki. Oczywiście, w ramach własnej sieci bankomatów banku albo sieci zewnętrznych, z którymi bank ma umowy, wypłaty są bezpłatne. Ale ci, którzy muszą skorzystać z bankomatów innych sieci (a założyliśmy, że klient wypłaca pieniądze w sieciach obcych), muszą się liczyć z opłatami. Zazwyczaj jest to prowizja wyrażona w procentach (od 2 do 3%) ze stałą opłatą minimalną (często 5 zł). Zdarzają się jednak i takie rozwiązania, w ramach których klient może wykupić usługę, która daje mu bezpłatny dostęp do gotówki we wszystkich bankomatach (taką usługę ma PKO BP).
Lepiej jest z wpłatami gotówkowymi, dokonywanymi np. we wpłatomatach. Tylko 4 banki pobierają opłaty od gotówki deponowanej w urządzeniach. Są niższe koszty, gdyż w grę wchodzi ułamek procenta wpłacanej kwoty, ale tutaj zazwyczaj pojawia się minimalna opłata, rzędu 2 lub 3 zł.

Czasem banki dopłacają


Jednak banki oferują nie tylko zwolnienia z opłat w okresach promocyjnych. Niektóre są gotowe dopłacić nowemu klientowi, o ile tylko jest przedsiębiorcą i zdecyduje się otworzyć konto. Tak robi mBank, który oferuje 600 zł w ciągu roku (50 zł miesięcznie) za opłacanie ZUS i płatności kartą debetową. Takie rozwiązanie oznacza, że w mBanku przedsiębiorca więcej w pierwszym roku dostaje niż płaci. Podobne rozwiązanie – ale z mniejszą kwotą, bo 300 zł – obowiązywało w Banku ING. Tylko że okres, w którym klient mógł otworzyć konto aby skorzystać z promocji skończył się 31 stycznia 2016.

Korzyści z posiadania konta nie ograniczają się do tego, ile się dzięki niemu zyskuje, ewentualnie o ile mniej się za nie zapłaci. Obecnie bowiem banki często oferują dodatkowe funkcjonalności, które ułatwiają prowadzenie firmy. Przykładem może być dostęp do darmowych systemów księgowych (tak jest w Deutsche Banku czy w Idea Banku), do platform handlowych czy walutowych. Z kontem w banku przedsiębiorca uzyska wstęp do miejsca, w którym można popracować (Idea Hub) czy do mobilnych wpłatomatów zamawianych, aby zamiast wożenia niemałych kwot (utargu, gotówki) po mieście, wpłacić je bezpiecznie do banku. Banki oferują także swoim klientom terminale płatnicze po niższych cenach, co dla prowadzących np. sklep może oznaczać spore oszczędności. A więc umiejętny dobór konta może sprawić, że przedsiębiorca wyraźnie obniży koszty swojej działalności. Dla mikroprzedsiębiorców zaś kwestia kosztów jest bardzo ważna.

Anna Olesiejuk, Marek Siudaj

poprzednia  

1 2

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: