EUR/USD - pod oporem 1.1110 USD, dalsze spadki ropy

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Dziś w kalendarzu:

10:30 (Wlk. Brytania) - PKB s.a., wst. (k/k) II kw. (prognoza 0,7%, poprzednio 0,4%), PKB s.a., wst. (r/r) II kw. (prognoza 2,6%, poprzednio 2,9%), 15:00 (USA) - Indeks cen domów S&P/Case-Shiller maj, 15:45 (USA) - Indeks PMI dla usług, wst. lipiec (poprzednio 54,8), 16:00 (USA) - Indeks zaufania konsumentów Conference Board lipiec (prognoza 100, poprzednio 101,4), Indeks Fed z Richmond lipiec (prognoza 6, poprzednio 6), 22:40 (USA) - Tygodniowa zmiana zapasów ropy wg API (poprzednio 2,3 mln brk).

Kalendarz ma charakter informacyjny, zawiera ważniejsze wybrane dane.

PROGNOZA:

Zanim dojdzie do przełamania silnej bariery w rejonie 1.1110 USD oczekuję na korektę. (wykres 1). Gdyby doszło do przebicia tej bariery to możliwe są wzrosty w rejon 1.1200-1.1230 USD. W dłuższej perspektywie możliwe są dalsze spadki. Przełamanie wsparcia w rejonie 1.0820-1.0860 USD otwiera drogę do spadku w okolice 1.0460-1.0540 USD. Próba przełamania wsparcia nie powinna się udać.

GBP/USD

Wczoraj doszło do odbicia do 1.5595 USD. Obecnie funt jest notowany po 1.5565 USD (wykres 2). Dziś o 10:30 pojawią się dane o PKB za II kwartał, będą miały duży wpływ na notowania. Może się okazać, że odbicie z ostatniego dołka jest korekcyjne i czekają nas dalsze spadki.

USD/JPY

Wczoraj doszło do spadku do 123.01 JPY, potem nastąpiło odbicie. Obecnie dolar jest notowany po 123.55 JPY. Opór jest na poziomie 123.70 JPY. W krótkim terminie oczekuję na kolejną falę spadków. Wsparcie znajduje się w okolicy 122.60 JPY (nie powinno być zagrożone). W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów, która powinna przełamać opór w rejonie 124.00-124.30 JPY, co otworzy drogę na tegoroczny szczyt (wykres 3).

USD/PLN

Wczoraj doszło do spadku do 3.7052 PLN. Pod koniec dnia rozpoczęło się odbicie. Obecnie dolar jest notowany po 3.7240 PLN.

PROGNOZA:

W krótkim terminie możliwy jest ruch w dół. Wsparcie znajduje się w okolicy 3.7250 PLN (wykres 4), gdy zostanie ono przełamane otworzy się droga do spadków w okolice 3.64-3.65 PLN. W długim kilkumiesięcznym terminie spodziewam się kolejnego ruchu na północ. Przebicie szczytu z lipca (3.8560 PLN) otworzy drogę na tegoroczne maksimum (3.97 PLN). Po nieudanej próbie rozbicia tej bariery w kilkumiesięcznej perspektywie możliwy jest powrót do wsparcia w okolicy 3.55 PLN.