eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł

Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł

2015-05-27 13:36

Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł

Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł © apops - Fotolia.com

Ponad 29 tysięcy jest winny swojemu dziecku statystyczny dłużnik alimentacyjny wpisany do KRD. Łączna wartość zadłużenia z tytułu niepłaconych alimentów sięga w naszym kraju 5 miliardów złotych. I choć sytuacja w ostatnich sześciu latach uległa poprawie, to do standardów europejskich ciągle nam jeszcze daleko. Zdaniem jednych problemem są zbyt łagodne przepisy, drudzy uważają z kolei, że chodzi raczej o ich egzekucję.

Przeczytaj także: Za długi alimentacyjne i biblioteczne do rejestru dłużników

Obecnie w rejestrze danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej znajduje się 190 tys. zobowiązań alimentacyjnych. Ich łączna wartość to - bagatela - 5 miliardów złotych. Rekordzista zadłużony jest na 400 tysięcy złotych - sumę, za którą jego dziecko z powodzeniem mogłoby kupić mieszkanie w dużym mieście lub opłacić naukę za granicą.

Utrudnić życie dłużnikowi


Być może już wkrótce coś drgnie - od 1 lipca zaczynają bowiem obowiązywać przepisy Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, która ma rozwiać wątpliwości interpretacyjne wcześniejszych przepisów o dopisywaniu dłużników alimentacyjnych do biur informacji gospodarczej.
– To bardzo dobra zmiana, ale to kropla w morzu potrzeb. Zmian wymaga cała ustawa o alimentacji, której zapisy zamiast pomagać uprawnionym do alimentów, w pewnym stopniu chronią dłużników – mówi Beata Mirska-Piworowicz, prezes Stowarzyszenia Damy Radę.

Choć ustawodawcy wymyślają coraz to nowe narzędzia do dyscyplinowania alimenciarzy, urzędnicy twierdzą, że mają związane ręce. Niepłacący są bowiem bardzo sprytni.
– Dłużnicy są biegli w przepisach. Nasze prawo jest za mało surowe, większość zapisów można obejść, a dłużnicy alimentacyjni doskonale wiedzą, jak to zrobić – tłumaczy Rafał Kasprzak z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie.

Nie do końca zgadza się z tym mecenas Lesław Szcześniak z kancelarii prawnej Via Lex.
– Wąskim gardłem wcale nie są przepisy, tylko ich egzekucja. Możliwości, które daje nam ustawodawca jest wiele, ale trzeba pamiętać, że nie ma złotego środka. Na każdego dłużnika działa inna motywacja. Jeden przestraszy się umieszczenia w Krajowym Rejestrze Długów, innego do zapłaty może zmotywować utrata uprawnień do kierowania samochodem, a jeszcze innego wyrok sądowy w postępowaniu karnym. Im więcej jednak utrudnień, z którymi dłużnik musi się zmierzyć, tym większa szansa, że spłaci zadłużenie – wyjaśnia mecenas.

Nie zawsze więc to przepisy są ograniczeniem. Często wystarczy dobrać odpowiednie narzędzie motywujące dłużnika do spłaty zadłużenia.

fot. apops - Fotolia.com

Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł

Obecnie w rejestrze danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej znajduje się 190 tys. zobowiązań alimentacyjnych. Ich łączna wartość to 5 miliardów złotych.


- Niepłacenie alimentów to raczej problem kulturowy niż prawny. Gdyby konsekwentnie stosować istniejące przepisy, odsetek wyegzekwowanych alimentów byłby znacznie wyższy. Mimo tego, że od 2008 roku odzyskaliśmy na rzecz poszkodowanych dzieci 3 mld zł, co stanowi 25% zobowiązań alimentacyjnych wpisanych do Krajowego Rejestru Długów, to często słyszymy od pracowników ośrodków pomocy społecznej, że mają opory przed wpisywaniem dłużników do KRD, bo w ten sposób zablokują im dostęp do kredytów, telefonów itp. Bardziej martwimy się losem dłużnika niż pokrzywdzonego dziecka – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Jesienią 2008 roku Krajowy Rejestr Długów wspólnie ze stowarzyszeniami Damy Radę i Pozwól żyć oraz fundacją MaMa zorganizował kampanię społeczną „I wszyscy się dowiedzą”. W jej ramach dzieci, które nie otrzymywały alimentów, miały wysyłać do swoich niepłacących rodziców specjalną kartkę pocztową wydrukowaną na zlecenie KRD z informacją jak wygląda życie dziecka pozbawionego pieniędzy na utrzymanie. Interweniował ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich zwracając uwagę, że wysłanie takiej kartki może stanowić naruszenie prawa do prywatności dłużnika alimentacyjnego, a w konsekwencji stanowić dla niego podstawę roszczeń wobec nadawcy.

 

1 2

następna

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: