Ropa brent na rynku Forex

Przeczytaj także: Popyt na ropę zagraża gospodarce USA

Ropa naftowa nie jest produktem jednorodnym. Specjaliści dzielą ją na lekką i ciężką, a podział ten uwarunkowany jest ilością zanieczyszczeń i kosztami ponoszonymi przez rafinerie, by ją oczyścić. Ropa brent zaliczana jest do pierwszej z grup. Pochodzi z Morza Północnego i bywa nazywana również London brent.

Aktualnie na świecie wyróżnia się ok. 160 gatunków ropy. Wśród tych mających największy wpływ na rynek finansowy należy wymienić wspomnianą ropę brent. W dalszej kolejności znajduje się m.in. Dubai Fateh czy ropy rosyjskie.

Cechy charakterystyczne ropy brent

Czym wyróżnia się ropa brent wśród innych? Poza tym, że to ropa naftowa wysokiej jakości, zawiera niewiele ponad 0,37% siarki. Tak niska zawartość siarki przekłada się na szybkość jej oczyszczania w rafineriach i w efekcie na zapotrzebowanie na nią. Ropa brent jest wykorzystywana m.in. do produkcji paliw czy benzyny.

Ropa brent z uwagi na swoje cechy charakterystyczne szybko pojawiła się na giełdzie – po raz pierwszy na Międzynarodowej Giełdzie Paliw (IPE). Dziś inwestorzy nią zainteresowani, którzy nie ograniczają się do transakcji walutowych, mają możliwość nabywania i sprzedawania baryłki ropy brent bez konieczności jej fizycznego posiadania.

Coraz atrakcyjniejsza

Z punktu widzenia inwestorów – tak przypuszczają specjaliści z XTB. Wszystko dlatego, że jej ceny – przynajmniej w ostatnim czasie – wzrastały. Tylko w lutym 2015 r. opublikowano dwa raporty (Departamentu Energii DoE i Amerykańskiego Instytutu Paliw API), z których wyraźnie wynika, że gromadzone zapasy ropy naftowej bardzo wzrosły. Publikacja raportów miała swoje odzwierciedlenie na rynku – notowania ropy brent odbiły do góry.

Osoby zainteresowane inwestowaniem w surowce energetyczne powinny też pamiętać, że według analityków znacznie łatwiej znaleźć chętnych na ich zakup. Oznacza to, że rynek surowców może być alternatywą dla tych inwestorów, którzy nie są już zainteresowani rynkiem walutowym, choć w dalszym ciągu chcieliby zarabiać, inwestując.

Artykuł przygotowany przy współpracy z firmą XTB