Stopy procentowe w USA wracają na wokandę
2014-08-20 09:47
Przeczytaj także: O losach WIG20 zdecydują wyniki spółek
Wtorkowa sesja przyniosła kontynuację rajdu byków na giełdzie w Nowym Jorku. Dow Jones i S&P500 zyskały po 0,5 proc., ponownie zbliżając się do historycznych rekordów. Technologiczny Nasdaq rekord ten nawet pokonał, przywodząc na myśl niedawne uwagi Janet Yellen o symptomach spekulacyjnej bańki w przypadku niektórych spółek z tego grona. Test siły amerykańskich byków może mieć więc miejsce już dziś, tym bardziej że skala obecnej fali zwyżkowej dorównuje już niemal tej z przełomu maja i czerwca.O ile więc nie pojawią się niepokojące wieści z Ukrainy, przy braku istotnych publikacji makroekonomicznych, można oczekiwać niezbyt pasjonującego przebiegu dzisiejszego handlu na giełdach europejskich. Indeksom w Paryżu i Frankfurcie też należy się odpoczynek. DAX z nawiązką odrobił już piątkowe tąpnięcie i trzeciej sesji z rzędu ze zwyżką przekraczającą 1 proc. trudno się spodziewać.
Trudno przewidywać, jak w takiej sytuacji mógłby się zachować nasz parkiet, na którym już wczoraj widoczna była nerwowość. WIG20 tylko przez pierwszą godzinę wtorkowej sesji korzystał z dobrych nastrojów w otoczeniu, po czym nieoczekiwanie poszedł w dół i wykazywał słabość już do końca dnia. Winą za ten stan rzeczy można w sporej części obarczać mocną przecenę zaledwie czterech spółek, w tym głównie JSW, niezbyt mocno ważącego na indeksie Eurocash oraz Lotosu i BZ WBK. Przeciwwagą dla nich były rosnące przy bardzo wysokich obrotach akcje KGHM, Pekao, PKO i Orange. Wobec takiego zróżnicowania trudno jeszcze mówić o początku realizacji zysków po sporej zwyżce z ostatnich dni, ale nie można jej wykluczyć w najbliższej przyszłości. Przekraczające 1,2 mld zł obroty robią wrażenie, na tle niedawnego marazmu i mogą być różnie interpretowane.
Nastroje przed sesją są neutralne z lekkimi sygnałami chęci do skorygowania wtorkowych wzrostów na głównych giełdach. Niewielkie zmiany miały miejsce na parkietach azjatyckich. Nikkei prawie nie reagował na lepsze niż się spodziewano dane o japońskim handlu zagranicznych. W Szanghaju na godzinę przed końcem handlu wskaźniki lekko zniżkowały. Kontrakty na amerykańskie i europejskie indeksy tracił rano po około 0,1 proc.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Przeczytaj także
-
Wall Street na rekordach, Europa w strachu
-
Fed niewiele wyjaśnił, wyniki Alcoa rozczarowały
-
W Europie świetnie, na Wall Street niepewnie
-
Fed będzie cierpliwy, a EBC zdeterminowany?
-
Na Wall Street poprzeczka coraz wyżej
-
DAX powtarza scenariusz z Wall Street
-
Wall Street ma wolne, ale nie musi być nudno
-
Wall Street kontunuuje wzrosty
-
Chwiejne nastroje na Wall Street, ropa znów straszy
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)