Co piąty Polak pozostaje w OFE

Przeczytaj także: Reforma emerytalna - o co w tym chodzi?

Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na pozostanie w OFE w bieżącym "oknie transferowym" zdecydowało się ponad 2,56 miliona osób spośród ponad 14 milionów ubezpieczonych (czyli niemal co piąty). Kolejną decyzję o zmianie będzie można podjąć dopiero za dwa lata (w 2016 roku), w trakcie czteromiesięcznego "okna", a następnie co cztery lata.

Jeszcze w drugiej połowie lipca ZUS podawał, że na pozostanie w OFE zdecydowało się około 1,5 miliona osób. Aby pozostać w systemie dwu filarowym należało do ZUS wysłać deklarację (albo złożyć ją osobiście). I właśnie deklaracje składane w ostatniej chwili drogą pocztową wpłynęły na dość istotną zmianę wyniku. Około miliona ubezpieczonych, pomimo środka sezonu urlopowego i zakazu reklamy OFE, wysłało do państwowego ubezpieczyciela społecznego decyzję o woli korzystania z prywatnych funduszy emerytalnych.

Według danych przekazywanych przez towarzystwa emerytalne, opartych na badaniach ankietowych, na pozostanie w systemie OFE decydowały się głównie osoby lepiej zarabiające, pracujące na stanowiskach kierowniczych oraz przedsiębiorcy. Według części komentatorów, decyzja taka jest również wyrazem niezadowolenia sporej części Polaków ze sposobu, w jaki przeprowadzono zmianę systemu emerytalnego.

Reforma systemu emerytalnego została uchwalona przez Sejm pod koniec roku 2013. Na jej mocy, do ZUS trafiły aktywa OFE zgromadzone w postaci obligacji Skarbu Państwa. Reforma też określiła ZUS jako domyślnego ubezpieczyciela, a w celu pozostania w OFE należało złożyć oświadczenie. Reforma ta praktycznie dekonstruuje obecny system emerytalny, oparty na dwóch filarach.