eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kiedy i jak do euro?

Kiedy i jak do euro?

2005-10-10 00:05

Kiedy i jak do euro?

© fot. mat. prasowe

Kwestia przystąpienia Polski do strefy Euro była pomijana w przedwyborczych wypowiedziach kandydatów do objęcia władzy. Kiedy jednak starano się poruszyć ten temat, padały różne daty, w jakim czasie moglibyśmy przystąpić do wspólnej waluty. Niektóre ugrupowania polityczne wręcz wykluczają przyjęcie euro przez nasz kraj, inne mówią o latach 2007-2012. Dla Polaków jest to sprawa niezmiernie ważna, dlatego warto w obliczu zmieniającej się rzeczywistości politycznej zająć się tym problemem.

Przeczytaj także: Co dalej z Euro?

Przyjęcie euro przez nasz kraj zostało już praktycznie przesądzone, Polska nie może sama decydować o tym czy przystąpi do strefy Euro czy nie (tak jak może decydować Wielka Brytania), kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje w jaki sposób się to stanie i kiedy. Zasadniczo istnieją dwie metody przyjęcia wspólnej waluty: ERMII – dwuletni okres w którym, w kraju obowiązuje zarówno waluta lokalna, jak i euro oraz currency board – sztywny kurs, po jakim następuje wymiana waluty danego kraju na euro. Oczywiście nie każde państwo może kiedy chce przyjąć wspólną walutę, aby to zrobić należy spełnić tak zwane kryteria konwergencji, dotyczą one deficytu budżetowego, a także długu publicznego. Pierwszy nie może być większy niż 3% PKB, a drugi 60% PKB.

W chwili obecnej praktycznie w ogóle nie rozważa się mechanizmu currency board jako drogi Polski od strefy euro. Polska najprawdopodobniej przystąpi do systemu ERMII szukając przez dwa lata kursu równowagi, który byłby korzystny z punktu widzenia rodzimej gospodarki. Jednak ustalenie kursu równowagi może się okazać bardzo trudne, a wręcz niemożliwe, ponieważ kurs ten jest bardzo trudny do zdefiniowania. Jako kurs równowagi może być rozumiany kurs, w którym popyt = podaży lub kurs zapewniający równowagę bilansu płatniczego. Oczywiście kursy te będą różne.

Polski rynek finansowy jest rynkiem bardzo słabym, co sprawia, że ustalenie kursu może być zachwiane poprzez brak odpowiedniej polityki kursowej - a co za tym idzie - zawirowania na rynku złotego. Co więcej, Bank Centralny w obecnej rzeczywistości jest tylko jednym z podmiotów uczestniczących na rynku, może nie utrzymać kursu waluty w ryzach. Kolejnym problemem, z punktu widzenia wprowadzenia wspólnej waluty, jest kwestia społeczna. Niechęć społeczeństwa w stosunku do euro jest w naszym kraju nadal wysoka. Ludzie boją się podwyżek cen związanych ze zmianami waluty, za strachem tym stoją doświadczenia krajów, w których wprowadzono euro. Sprzedawcy w tych krajach wykorzystali chaos panujący na rynku w związku ze zmianą waluty, aby podnieść ceny. Niechęć ze strony społeczeństwa bierze się również z opinii o spowolnieniu wzrostu gospodarczego po przystąpieniu do Europejskiej Unii Monetarnej.

Za szybkim przystąpieniem do strefy Euro opowiadają się przedsiębiorcy, szczególnie Ci którzy eksportują, bądź importują swoje towary z państwami należącymi do Unii i mającymi wspólną walutę. Perspektywa ograniczenia ryzyka kursowego jest dla polskich przedsiębiorców bardzo kuszącą. Perturbacje złotówki sprawiają, że muszą oni wydawać dodatkowe środki na zabezpieczenie się przed ryzykiem walutowym. Kolejną korzyścią dla przedsiębiorców będzie niewątpliwie zwiększenie konkurencyjności polskich produktów na rynkach europejskich, jak i łatwość w pozyskiwaniu europejskiego kapitału; inwestorzy zagraniczni nie będą narażeni na ryzyko perturbacji na rynku walutowym, przez co nakłady inwestycyjne w naszym kraju wzrosną.

Dla inwestorów inwestujących swe pieniądze na rynkach finansowych wprowadzenie wspólnej waluty przyniesie zarówno nowe możliwości, jak i ograniczy dotychczasowe. Niewątpliwie zmniejszy się oprocentowanie wkładów, przez co inwestorzy chcący utrzymać zyski na dotychczasowym poziomie będą musieli szukać innych form lokaty kapitału. Możliwości inwestycyjne zostaną rozszerzone o możliwości inwestowania w strefie euro, zwiększy się oferta funduszy inwestycyjnych.

Pytanie po jakim kursie należy wejść do strefy euro pozostanie bez jednoznacznej odpowiedzi, inny kurs podadzą importerzy, inny eksporterzy, a jeszcze inny eksperci. Obserwując poniższy wykres należy sobie zadać pytanie, czy obecny kurs jest dla nas optymalny i do jakiego kursu powinniśmy dążyć.

fot. mat. prasowe


A może lepszym byłoby dla nas zastosowanie currency board i wymiana jednego euro na cztery złote? Na pewno byłoby to dobre z punktu widzenia technicznego, ale czy korzystne dla polskiej gospodarki?

oprac. : Michał Gronowski / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Więcej na ten temat: strefa euro

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: