eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › ECB nie zmieniło kursu

ECB nie zmieniło kursu

2014-04-04 12:07

ECB nie zmieniło kursu

Wykres 1. EURUSD – interwał dzienny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Wczorajsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosła zmian polityki monetarnej. Ważniejsza okazała się konferencja, gdzie pojawiły się pewne sygnały mogące świadczyć o zbliżającej się decyzji o obniżce stóp lub wprowadzenia programu na kształt amerykańskiego QE. Sam wydźwięk konferencji należy uznać za bardzo gołębi, gdyż Mario Draghi wyraźnie wskazał na różnice zdań w Radzie Gubernatorów, co do charakteru marcowego spadku inflacji, mówiąc jednocześnie o konsensusie co do konieczności stosowania niestandardowych narzędzi polityki monetarnej kiedy przyjdzie taka potrzeba.

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Jak pokazuje historia tego typu słowa mogą sugerować budowanie gruntu w ECB do wprowadzanie europejskiego QE lub wprowadzania ujemnej stopy depozytowej. Ze względu na fakt, iż jak to określił prezes Draghi Bank potrzebuje obecnie więcej danych, aby zdiagnozować sytuację inflacyjną. Ewentualnej decyzji powinniśmy spodziewać się na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń. O przyspieszenie wzrostu cen będzie jednak ciężko w sytuacji kiedy głównym powodem presji deflacyjnej są spadające ceny energii, które mogą negatywnie wpływać na inflacje także w kolejnych kwartałach.

Z wczorajszych danych makro warto zwrócić uwagę na gorsze dane o PMI dla sektora usług z Wielkiej Brytanii, które doprowadziły do znaczącej wyprzedaży funta w stosunku dolara. Jednak pomimo gorszego odczytu indeksy wyprzedzające cały czas znajdują się na bardzo wysokich poziomach, dając nadzieję na dalszą poprawę sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii, co w dłuższym horyzoncie powinno wspierać powrót funta w stronę 1.6730.

Wczorajsze dane ze Stanów Zjednoczonych miały umiarkowanie negatywny wydźwięk. Indeks ISM okazał się niższy od oczekiwań jednak, parametry określające nastroje na rynku pracy pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Gorsze z kolei okazały się tygodniowe dane o wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych, gdzie odnotowany został wzrost w stosunku do poprzedniego okresu. Powoduje, to, że jeszcze trudniejsze staje się prognozowanie dzisiejszych danych z rynku pracy w USA, które z pewnością dla części inwestorów okażą się dużym zaskoczeniem, co powinno zwiastować dużą zmienność na parach dolarowych. Warto także pamiętać o dzisiejszych danych z Kanady, skąd poza danymi z rynku pracy poznamy odczyt Ivey PMI, co może doprowadzić do rozwiązania sytuacji na parze USDCAD, która walczy o utrzymanie okolic 1.10

Wczorajsze dane nie doprowadziły do znaczącego ruchu na EURUSD, które ciągle broni się w okolicach wsparcia na 1.3700. Jeżeli jednak uda się wyraźnie przełamać ten poziom, to może to zwiastować odwrócenie sytuacji w średnim terminie na EURUSD. W przeciwnej sytuacji w kolejnym tygodniu możemy zobaczyć kolejne podejście w stronę 1.38/3820.

fot. mat. prasowe

Wykres 1. EURUSD – interwał dzienny

Wczorajsze dane nie doprowadziły do znaczącego ruchu na EURUSD, które ciągle broni się w okolicach wsparcia na 1.3700.


fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe (08:30)

Notowania rynkowe (08:30)


AUD z dobrymi perspektywami?

fot. mat. prasowe

Wykres 2. AUDUSD – interwał dzienny

Siła australijskiego dolara zostaje z każdą sesją potwierdzona na dwóch frontach, tj. fundamentalnym i technicznym.


Siła australijskiego dolara zostaje z każdą sesją potwierdzona na dwóch frontach, tj. fundamentalnym i technicznym.

Fundamentalnie, obawy o wpływ chińskich problemów na australijską gospodarkę wydają się obecnie ustawać, a rynek bardziej skupia się na działalności Banku Rezerwy Australii, a ten w najbliższym czasie nie zamierza podejmować żadnych działań, gdzie jeszcze niedawno Glenn Stevens rozbrzmiewał bardzo gołębio podczas konferencji RBA. Z tamtej retoryki pozostała już głównie wzmianka o tym, iż kurs dolara australijskiego znajduje się historycznie na wysokim poziomie, który nie do końca odpowiada jego obecnej, prawdziwej wartości. Rynek wydaje się jednak nie zważać na interwencje słowne szefa RBA i wyprowadza aussie na coraz wyższe poziomy.

Australijską gospodarkę czeka jednak jeszcze długa droga równoważenia, aby choroba holenderska związana z boomem wydobywczym nie pojawiała się w odczytach ekonomicznych.
Niestety silny AUD nie pomoże wzrostowi gospodarczemu, stąd po dłuższych okresach aprecjacji możemy liczyć na pogorszenie odczytów, co z kolei będzie ciążyło australijskiej walucie, która zdaje się teraz właśnie najbardziej reagować na bodźce wewnętrzne.

Technicznie, wyjście ponad linię długoterminowego trendu spadkowego oraz 200-sesyjną średnią kroczącą należy rozpatrywać zdecydowanie pozytywnie. AUDUSD znalazł krótkookresowe wsparcie na poziomie 0.92, skąd może nastąpić ruch w kierunku ograniczenia 0.9445.
Dzisiejsze dane o zmianie zatrudnienia w USA mogą pokrzyżować plany kupującym AUD, ale w kolejnych sesjach powinien on nadal zyskiwać na wartości.

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: