S&P500 traci impet. Dane z rynku nieruchomości nie pomagają
2014-02-27 12:22
Przeczytaj także: Silny indeks PMI przemysłu z USA wspiera giełdę za oceanem
Znacznie mocniej od reszty rynku zachowywały się dzisiaj akcje spółek, które zaraportowały relatywnie dobre wyniki finansowe za IV kwartał. Tesla – producent samochodów elektrycznych, wzrósł dzisiaj o 2%, po tym jak spółka ogłosiła lepsze od oczekiwań analityków wzrosty przychodów oraz prognozy na kolejne kwartały. Akcjonariusze Tesli po raz kolejny byli świadkami ustanawiania historycznych szczytów (253 USD). Powody do zadowolenia mieli też fani Abercrombie & Fitch (+11,3%). Przychody i zyski odzieżowej spółki co prawda spadły w stosunku do poprzedniego roku, ale konsensus zakładał, że skala obsunięcia będzie znacznie większa.Po raz kolejny zaobserwować można było spadek liczby wniosków o kredyt hipoteczny. Tym razem liczba wniosków zmniejszyła się o 8,5% (w ubiegłym tygodniu – spadek o 4,1%). Obsunięcie widoczne było głównie we wnioskach o refinansowanie kredytu (spadek o 11%, tydzień wcześniej -3,0%). Ilość nowych wniosków okazała siębyć z kolei o 4% niższa niż przed tygodniem. Znaczny spadek widoczny na wnioskach o kredyty prawdopodobnie był zasługą skróconego o 1 dzień, poprzedniego tygodnia pracy. Niepokoi jednak fakt, że indeks z liczby wniosków spada już o blisko 15% w stosunku do poprzedniego roku. Na szczęście, dużo lepiej wyglądał odczyt dotyczący sprzedaży nowych domów. W styczniu zakup sfinalizowało 468 tys. kupców (najwyższy poziom od lipca 2008), w porównaniu do 414 tys. w grudniu. Sprzedaż nowych domów spadała od października 2013. Analitycy oczekiwali utrzymania się tej tendencji (konsensus na 400 tys.).
W obliczu sprzecznych danych z rynku nieruchomości, inwestorzy na rynkach walutowych reagowali głównie na informacje napływające z pobliża ukraińskiej granicy. Obawy przed zbrojną interwencją Rosji, zwiększyły popyt na dolara. USD zyskiwało względem EUR 0,44% oraz 0,06% w stosunku do GBP. W relacji do koszyka głównych walut światowych, siła dolara wzrosła o 0,36%. Napływ pieniędzy do gospodarki USA uwidocznił się też we wzroście cen 10-letnich obligacji skarbowych. Rentowność obligacji spadła w ciągu dnia o 2,67% do poziomu 2,67%.
Złoto zareagowało spadkiem o 1% na wzrost wartości dolara. Cena złota odeszła od 4-miesięcznych szczytów osiągając poziom 1330,4 USD za uncję. Pomimo dzisiejszego spadku, wartość złota ciągle pozostaje na poziomie o ponad 10% wyższym niż na początku roku.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Ryszard Miodoński / Noble Funds TFI S.A.
Przeczytaj także
-
S&P500 coraz bliżej historycznego szczytu
-
S&P500 ratuje się przed spadkiem
-
PKB w USA w pierwszej połowie roku nie takie słabe
-
Na S&P500 drugi dzień spadków
-
Dow Jones znowu próbuje przebić 17 tys. pkt.
-
Spore spadki na Wall Street
-
Przestój na S&P500
-
1920 pkt na S&P500 i nowy rekord. Spadek PKB w USA w I kwartale zignorowany
-
S&P 500 kończy 4-dniową passę wzrostową
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)